Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział udział w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę mordu polskich oficerów przez NKWD, które 10 kwietnia zorganizuje Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. – Pan prezydent został oficjalnie zaproszony przez polski rząd do przewodniczenia uroczystościom w Katyniu. Mamy odpowiednie pismo od MSZ i odpowiedzieliśmy na nie, potwierdzając udział Lecha Kaczyńskiego – mówi „Rz“ szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak. Jego zdaniem powiadomienie o wizycie prezydenta strony rosyjskiej należy do MSZ.
– Z naszych informacji wynika, że MSZ informował stronę rosyjską. Ale nie wiem, czy w formie oficjalnego pisma – dodaje Stasiak. Kancelaria Prezydenta i MSZ zapewniają, że blisko ze sobą współpracują przy organizacji obchodów i że postępują zgodnie z procedurami.
– Jesteśmy na etapie rozmów ze stroną rosyjską na temat programu uroczystości. Oficjalną notyfikację i listę uczestników delegacji przesyła się po zakończeniu rozmów, które wymagają kilku, a czasem nawet kilkunastu rund. W poniedziałek minister Andrzej Kremer spotkał się w tej sprawie z rosyjskim ambasadorem. Strona rosyjska wie, że pan prezydent będzie uczestniczył w uroczystościach – mówi nam rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Jak dowiedzieliśmy się w ambasadzie RP w Moskwie, informacja o planowanym udziale prezydenta jest „w trakcie przekazywania stronie rosyjskiej“.
Trzy dni przed wizytą Lecha Kaczyńskiego do Katynia pojedzie premier Donald Tusk, który został osobiście zaproszony przez szefa rosyjskiego rządu Władimira Putina do wspólnego oddania hołdu pomordowanym. Szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski zapewniał, że „nie ma rozbicia uroczystości“.
– Jest jedna uroczystość organizowana przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i jest jedna wizyta bilateralna premiera polskiego rządu na zaproszenie premiera rządu rosyjskiego. Nie doszukiwałbym się tutaj żadnych podtekstów – mówił Arabski dziennikarzom.