Bronisława Komorowskiego chce poprzeć 53 proc. Polaków – wynika z sondażu GfK Polonia dla „Rz”. Jego rywal Jarosław Kaczyński może liczyć na 42- procentowe poparcie. 5 proc. badanych nie wie, na kogo odda swój głos.
Przewaga kandydata PO maleje. W sondażu „Rz” przeprowadzonym tuż po I turze wyborów wygrywał on z Kaczyńskim aż 19 punktami procentowymi.
[wyimek]Druga tura: Komorowski 53 proc. - 42 proc. Kaczyński[/wyimek]
– Marszałek niezmiennie pozostaje faworytem wyborów, ale 11-punktowa przewaga nie sprawia, że może on już spać spokojnie – komentuje dr Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej. Podkreśla, że Kaczyński zawsze pozostaje trochę niedoszacowany w sondażach. Zwraca też uwagę, że większość osób, które twierdzą, że nie wiedzą, na kogo zagłosują, w rzeczywistości poprze Kaczyńskiego. – Dlatego różnica między nim a Komorowskim może wynosić zaledwie kilka punktów procentowych. W tej sytuacji o wyniku wyborów może zdecydować jedna wpadka popełniona przez któregoś kandydata na finiszu kampanii lub to, który z nich lepiej wypadnie w telewizyjnych debatach – dodaje.
Kandydat PO tradycyjnie przyciąga więcej wyborców z wyższym wykształceniem (66 proc.). Kaczyński prowadzi wśród wyborców z wykształceniem podstawowym i zawodowym (49 proc.).