Sanepid i policja dostarczają nakazy wstrzymania działalności do punktów sprzedaży dopalaczy, w których w weekend nie zastano właścicieli. Takich miejsc jest jeszcze 130. Dotychczas zamknięto 970 punktów.
Jednak na stronach kilku sklepów internetowych pojawiły się informacje o możliwości dostawy towaru do domu wraz z telefonami kontaktowymi.
Na forum związanym z dopalacze.com w dziale „Ruch oporu” użytkownicy za pośrednictwem prywatnych wiadomości wymieniają się informacjami o miejscach i osobach, u których można zrobić zakupy. Przestrzegają też przed policyjnymi akcjami: „Tajniacy robią nalot na mieszkania w celu poszukiwania towaru we Wrocławiu”. „W Koszalinie to samo”.
– Docieramy do miejsc, różnych punktów, z których prowadzona jest sprzedaż dopalaczy – potwierdza Paweł Petrykowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
W Łodzi funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który dopalaczami handlował z samochodu. Właścicielka jednego ze sklepów w Rudzie Śląskiej mimo decyzji sanepidu sklepu nie zamknęła.