Forum Oświaty Polskiej na Białorusi odbyło się w Mińsku w sobotę. Do białoruskiej stolicy zjechali nauczyciele języka polskiego z całej Białorusi, aby wymienić się doświadczeniami i debatować na temat problemów polskiego szkolnictwa w tym kraju. – Rozmawiałem z białoruskim ministrem edukacji, zapraszałem go. Miałem nadzieję, że jeśli nie zjawi się osobiście, to chociaż przyśle na forum reprezentantów resortu – mówił "Rz" polski ambasador Leszek Szerepka.
Był wyraźnie rozczarowany tym, że najważniejsze od lat spotkanie nauczycieli języka polskiego na Białorusi zostało zignorowane przez władze. – To forum zostało pomyślane jako spotkanie ponad podziałami – tłumaczył. Zapewnił, że zaproszenie do udziału w forum otrzymały wszystkie organizacje polskie na Białorusi oraz najważniejsze polskie placówki oświatowe w tym kraju.
Zaproszenie ambasady zostało jednak zignorowane także przez nieuznawany przez władze w Mińsku Związek Polaków na Białorusi na czele z Anżeliką Orechwo. – Pani prezes podjęła decyzję o zbojkotowaniu tej imprezy przez Związek Polaków – tłumaczy "Rz" członkini zarządu organizacji, prosząca o niepodawanie jej nazwiska.
Nie udało się nam dowiedzieć, co było tego powodem. Nieoficjalnie wiadomo, że chodziło o to, kto został na forum zaproszony.
– Oświata polska jest sprawą priorytetową dla Polaków na Białorusi. Na ten temat należy rozmawiać ze wszystkimi, odkładając na bok ambicje i urazy – oświadczyła "Rz" była prezes ZPB i pomysłodawczyni forum oświatowego Andżelika Borys. Podczas spotkania podkreśliła jednak zdecydowanie, że nie reprezentuje na nim Związku.