Polska i Litwa w klinczu

W polskich szkołach na Litwie ogłoszono pogotowie strajkowe. Szans na kompromis nie widać

Publikacja: 24.11.2011 02:20

Polacy domagają się odwołania zapisu ujednolicającego egzamin maturalny z języka litewskiego

Polacy domagają się odwołania zapisu ujednolicającego egzamin maturalny z języka litewskiego

Foto: Rzeczpospolita, Marian Paluszkiewicz Marian Paluszkiewicz

Korespondencja z Wilna

Pogotowie strajkowe ogłoszono na dwa dni przed piątym już spotkaniem specjalnej komisji, która miała znaleźć kompromis w  sprawie nowej ustawy oświatowej dyskryminującej polską mniejszość. Polacy mieszkający na Litwie domagają się przede wszystkim odwołania zapisu ujednolicającego egzamin maturalny z języka litewskiego dla Polaków i Litwinów.

– Minęło już dwa i pół miesiąca od rozpoczęcia negocjacji zespołów ekspertów, odbyło się wiele spotkań, niestety z zerowym wynikiem. Strona litewska pozostaje głucha na postulaty rodziców polskich uczniów. Wiemy, że strajk nie jest najlepszym rozwiązaniem, ale nie mamy innego wyjścia – mówi „Rz" sekretarz komitetów strajkowych szkół polskich na Litwie Renata Cytacka.

Zespół ds. edukacji powołali na początku września premierzy Polski i Litwy, gdy 2 września na znak protestu przeciwko nowej ustawie o oświacie ogłoszono strajk w szkołach polskich na Litwie. Zdaniem Warszawy litewskie władze nie poszły od  tamtej pory na najmniejsze ustępstwo.

„W naszej opinii dotychczasowe rezultaty pracy zespołu ekspertów trudno niestety nazwać satysfakcjonującymi" – napisał we wtorek premier Donald Tusk w liście do szefa litewskiego rządu Andriusa Kubiliusa.

Wilno ostrzega

Władze Litwy są zadowolone z prac zespołu. – Liczę na konstruktywną pracę w piątek. Zaczekajmy na wyniki – apelował wczoraj premier Kubilius. Podkreślał jednak, że  jego rząd nie zamierzał nowelizować ustawy o oświacie a polski premier dobrze o tym wiedział.

Minister oświaty i nauki Litwy Gintaras Steponavičius skrytykował natomiast zapowiedź pogotowia strajkowego i oskarżył polityków Akcji Wyborczej Polaków na Litwie o eskalację sytuacji. Podobne zarzuty padły we wrześniu z ust prezydent Litwy Dalii Grybauskaite, która zarzuciła litewskim Polakom nielojalność.

Spór o prawa 200-tysięcznej polskiej mniejszości stał się przyczyną poważnego kryzysu między Warszawą a Wilnem. Litewskie władze mimo wielu obietnic nie przyznały Polakom prawa do pisania nazwisk w języku polskim ani do umieszczania polskich nazw na terenach zdominowanych przez Polaków.

Uznały za to, że Polacy są źle zintegrowani, i wprowadziły ustawę, która ma wymusić lepszą znajomość litewskiego. W  szkołach mniejszości zwiększono liczbę przedmiotów nauczanych w języku państwowym. Od 2013 r. uczniowie obu rodzajów szkół mają zdawać taki sam egzamin maturalny z litewskiego.

Warszawa czeka

– Niech pan minister wytłumaczy mojemu dziecku, w jaki sposób ma przerobić po litewsku 137 autorów w ciągu dwóch lat i potem zdać z tego egzamin maturalny, gdy w szkołach litewskich mają na to dziesięć lat? Chcemy, by dzieci doskonale znały język państwowy, ale chcemy też, by zachowały swój język ojczysty. Tego nie zabronili nam ani naszym rodzicom nawet Sowieci – podkreśla Renata Cytacka.

To niejedyny punkt sporny w relacjach między obu krajami. Polacy skarżą się m.in. na dyskryminację przy zwracaniu im znacjonalizowanej niegdyś własności. Firma Orlen, która przejęła rafinerię w Możejkach, oficjalnie mówi zaś, że litewskie władze utrudniają jej działanie.

Premier Tusk odrzucił propozycję powołania nowych grup roboczych, które zajęłyby się problemami w relacjach między obu krajami. „W istocie wiele problemów rozwiązać można poprzez dialog, choć czasem wystarczy dialog z  przedstawicielami mniejszości narodowych, a czasem, jak np. w kwestii zwrotu ziemi czy obecności języka ojczystego mniejszości w życiu publicznym, wystarczą działania jednostronne" – napisał w liście.

Presję na Wilno zaczął także zwiększać Pałac Prezydenta.

Dalia Teišerskyt? | członek Komisji Oświaty, Nauki i Kultury litewskiego Sejmu

Obecna sytuacja jest bardzo zła. Obydwie strony powinny zdobyć się na kompromis. Nasze władze powinny zrozumieć, że polskim szkołom potrzebny jest okres przejściowy. Nie musimy upierać się w tej sprawie, nie jest to kwestia życia i śmierci. Z kolei społeczność polska na Litwie powinna zrozumieć, że strajk nie jest dobrym sposobem dochodzenia swoich praw. Dobra znajomość języka litewskiego jest przede wszystkim w interesie polskiej młodzieży.

Apeluję, by siąść do stołu rozmów. Jeśli politycy nie potrafią znaleźć wspólnego języka, do stołu negocjacyjnego trzeba zaprosić również ludzi ze świata kultury, nauki i sztuki z obydwu krajów. Mam nadzieję, że pomogą znaleźć rozsądne wyjście z tej sytuacji.

—not. r.mic.

prof. Roman Kuźniar | doradca prezydenta RP

Z coraz większym niepokojem patrzę na brak woli do kompromisu po stronie Litwy i otwarcie wrogą postawę wobec Polski. Ogromny potencjał sympatii w Polsce dla Litwinów może

zacząć się zmniejszać. Polska starała się postępować bardzo delikatnie wobec Litwy, pamiętając o różnicy potencjałów i litewskich kompleksach. Ale mimo takiej postawy mamy niedobre doświadczenia związane z nierespektowaniem przez litewskie władze międzynarodowych zobowiązań dotyczących mniejszości i porozumień dwustronnych. Polska mniejszość to wzbogacenie litewskiej tożsamości, a nie zagrożenie dla niej. Niestety, nie udaje się nam przekonać do tego Litwinów. Piłka jest po ich stronie.

—not. lor

Korespondencja z Wilna

Pogotowie strajkowe ogłoszono na dwa dni przed piątym już spotkaniem specjalnej komisji, która miała znaleźć kompromis w  sprawie nowej ustawy oświatowej dyskryminującej polską mniejszość. Polacy mieszkający na Litwie domagają się przede wszystkim odwołania zapisu ujednolicającego egzamin maturalny z języka litewskiego dla Polaków i Litwinów.

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!