Euro2012: drużyny w Polsce. Gdzie pojadą kibice?

Nasz kraj na miejsce pobytu podczas Euro 2012 wybrała większość reprezentacji. Teraz miasta walczą o przyciągnięcie ich fanów

Publikacja: 16.12.2011 20:09

Wielu kibiców nie wybiera się na mecze, ale jedzie na mistrzostwa, by razem się bawić czy oglądać tr

Wielu kibiców nie wybiera się na mecze, ale jedzie na mistrzostwa, by razem się bawić czy oglądać treningi piłkarzy. Na zdjęciu niemieccy kibice w Wiedniu podczas mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii w 2008 roku

Foto: AFP

Polska wygrywa na razie z Ukrainą mecz o lepsze wykorzystanie wielkiej szansy, jaką jest organizacja Euro 2012. Aż 13 z 16 reprezentacji, które zagrają w mistrzostwach, zamieszka podczas turnieju w naszym kraju. Wraz z nimi powinny przyjechać setki tysięcy kibiców, którzy mogą wydać u nas nawet 850 mln zł.

Dlaczego aż tyle reprezentacji wybrało Polskę? – Ogólny poziom cywilizacyjny, jakość infrastruktury są u nas zdecydowanie wyższe niż na Ukrainie – mówi „Rz" Jacek Bochenek, dyrektor projektu Euro 2012 z firmy Deloitte. – Najważniejsze jest jednak, że Polska daje lepsze możliwości spędzania czasu poza meczami dla kibiców oraz towarzyszących reprezentacjom działaczy i dziennikarzy. To też olbrzymia szansa na promocję – dodaje i podkreśla, że o Polsce i konkretnych miejscach będzie się mówiło na całym świecie. – Np. arabska stacja al Dżazira Sports przysyła do nas około 100 dziennikarzy.

Wygrany Kraków

Spółka PL.2012, która koordynuje przygotowania do Euro 2012, zleciła naukowcom z uniwersytetów Jagiellońskiego i Łódzkiego oraz z SGH opracowanie raportu „Impact" na temat wpływu, jaki na polską gospodarkę wywrze turniej.

Liczby robią wrażenie: ponad 820 tys. kibiców, którzy przyjadą do nas na mistrzostwa, 844,9 mln zł, które wydadzą w samym tylko czerwcu, ok. 5 mld zł przyrostu wpływów z turystyki w latach 2012 – 2020, i to wszystko w wariancie podstawowym, a był jeszcze przygotowany optymistyczny. – Te wyliczenia są zrobione bardzo rzetelnie – zapewnia „Rz" Wojciech Folejewski z PL.2012.

Wielkim wygranym mistrzostw stanie się Kraków, w którym co prawda nie będą rozgrywane mecze, ale zamieszkają tu reprezentacje Anglii, Holandii i Włoch. W przeszło 70-letniej historii mistrzostw nie zdarzyło się, aby w jednym mieście bazy ulokowały aż trzy reprezentacje.

– To efekt urody miasta, naszej oferty i umiejętności negocjacyjnych – mówi Filip Szatanik z Wydziału Informacji Turystyki i Promocji w krakowskim Urzędzie Miasta. – Liczą się nie tylko stadiony, ale i oferta kulturalna – dodaje. Angielska prasa już się zastanawia, jakie rozrywki zapewnią sobie żony i partnerki życiowe piłkarzy, które towarzyszą im podczas turnieju.

Kraków czeka też najazd angielskich dziennikarzy, którzy tradycyjnie nie odstępują swojej reprezentacji na krok. Telewizja BBC np. chciałaby nadawać transmisje z tarasu nad Sukiennicami.

Anglicy i Holendrzy wybrali stolicę Małopolski, mimo że swoje mecze w fazie grupowej rozgrywać będą na Ukrainie.

Na podobny krok zdecydowały się reprezentacje Niemiec (zamieszka w Gdańsku), Danii (Kołobrzeg) oraz Portugalii (Opalenica koło Poznania).

– To duży sukces, ale teraz gra toczy się także o przyjazd kibiców z tych krajów i zatrzymanie ich u siebie jak najdłużej – mówi Bochenek.

Powody do niepokoju ma Wrocław. Trzy mecze zagrają tam Czesi, którzy od siebie do stolicy Dolnego Śląska mają nieco ponad 200 km i przyjazd na mecz to dla nich wyprawa na jeden dzień. Dodatkowo wystąpi tu Grecja, w której szaleje kryzys. – Naszą rolą jest zachęcenie Czechów do przyjazdu z rodziną na tydzień i poznanie okolicy. Przygotowujemy atrakcje w mieście, pod miastem i po drodze do Wrocławia – mówi Hanna Domagała, dyrektor Biura Euro-Wrocław.

Wszystko dla fana

PL.2012 uruchomiła specjalny serwis Polish Guide, który będzie zawierał m.in. scentralizowaną bazę imprez i atrakcji turystycznych dla kibiców.

– Pomieścimy tam informacje o transporcie i atrakcjach, umożliwimy zaplanowanie czasu w Polsce, a wszystko w kilku językach. Miesiąc przed startem turnieju uruchomimy też aplikację mobilną – zapowiada Wojciech Folejewski.

Drugą propozycją jest tzw. Polish Pass, czyli zintegrowany bilet na pociągi, autobusy, komunikację miejską, który zagranicznym kibicom ułatwi poruszanie się po Polsce i miastach gospodarzach.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów j.strozyk@rp.pl, l.majchrzyk@rp.pl

Polska wygrywa na razie z Ukrainą mecz o lepsze wykorzystanie wielkiej szansy, jaką jest organizacja Euro 2012. Aż 13 z 16 reprezentacji, które zagrają w mistrzostwach, zamieszka podczas turnieju w naszym kraju. Wraz z nimi powinny przyjechać setki tysięcy kibiców, którzy mogą wydać u nas nawet 850 mln zł.

Dlaczego aż tyle reprezentacji wybrało Polskę? – Ogólny poziom cywilizacyjny, jakość infrastruktury są u nas zdecydowanie wyższe niż na Ukrainie – mówi „Rz" Jacek Bochenek, dyrektor projektu Euro 2012 z firmy Deloitte. – Najważniejsze jest jednak, że Polska daje lepsze możliwości spędzania czasu poza meczami dla kibiców oraz towarzyszących reprezentacjom działaczy i dziennikarzy. To też olbrzymia szansa na promocję – dodaje i podkreśla, że o Polsce i konkretnych miejscach będzie się mówiło na całym świecie. – Np. arabska stacja al Dżazira Sports przysyła do nas około 100 dziennikarzy.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!