Emerytura według prezydenta

Bronisław Komorowski proponuje rządowi własną koncepcję elastycznego odchodzenia z rynku pracy – ustaliła „Rz"

Publikacja: 16.03.2012 01:08

Prezydent Bronisław Komorowski

Prezydent Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Prezydent chce, aby z tzw. częściowego świadczenia korzystały osoby, którym do pełnego wieku emerytalnego brakuje nie mniej niż dwa lata. Docelowo będzie to zatem 65 lat dla kobiet i mężczyzn. Ponieważ jednak to rozwiązanie obowiązywałoby już od przyszłego roku, potrzebny byłby okres przejściowy, aby nie obniżyć obecnie obowiązującego wieku, tj. 60 lat dla  kobiet i 65 dla mężczyzn.

Projekt prezydenta przewiduje, że kobiety mogłyby korzystać z częściowej emerytury dopiero po ukończeniu 60, a mężczyźni 65 lat. Oznacza to, że np. osoby, którym wiek emerytalny wydłużył się o pół roku (w przypadku kobiet do 60,5 roku), mogłyby częściowe świadczenie pobierać przez sześć miesięcy. Z pełnego, dwuletniego okresu kobieta mogłaby skorzystać dopiero, gdy jej ustawowy wiek emerytalny wydłuży się do 62 lat lub więcej, a mężczyzny do 67. Dodatkowo aby dostać częściową emeryturę, należałoby przepracować minimalny okres, np. 35 lat kobiety i 40 lat mężczyźni. A także zgromadzić kapitał wystarczający na wypłatę minimalnego świadczenia.

Na częściowe świadczenie będzie można przejść na dwa lata przed emeryturą

Prezydent chciałby, aby częściowe emerytury można było łączyć z pracą. – Zakładaliśmy, że z tego świadczenia będą korzystać nie tylko osoby bezrobotne, ale także te, którym na skutek różnych zawirowań życiowych zmniejszyły się dochody – mówi osoba z otoczenia prezydenta.

Takie świadczenie byłoby wypłacane ze zgromadzonego przez ubezpieczonego kapitału i obliczane jako część „pełnej" wypracowanej emerytury, np. 30 lub 40 proc. Prowadziłoby to jednak do obniżenia późniejszego „pełnego" świadczenia o tę kwotę, która została wydana w okresie przejściowym.

Ta propozycja to jeden z nielicznych pomysłów w emerytalnej debacie, który akceptują i premier Tusk, i PSL. Ludowcy poprą jednak to rozwiązanie pod warunkiem rekompensat dla matek za niższe składki w okresie opieki nad dziećmi.

Eksperci są podzieleni w ocenie tego pomysłu. – Częściowe emerytury to zły pomysł, bo będą prowadziły do tego, że mimo wyższego ustawowego wieku większość osób będzie kończyła pracę wcześniej – mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest-Bank.

Z kolei Piotr Lewandowski z Instytutu Badań Strukturalnych jest przekonany, że takie świadczenie to dobre rozwiązanie dla tych osób, które chcą stopniowo ograniczać aktywność zawodową, przechodząc na kilka lat przed emeryturą z pełnego na część etatu. – To byłoby dobre uzupełnienie dochodów, a zarazem zachęcałoby do dalszej pracy – tłumaczy Lewandowski. Ekonomista sceptycznie odnosi się jednak do umożliwienia korzystania z niego bezrobotnym.

– Tu trzeba być ostrożnym, bo może się okazać, że ludzie mając perspektywę niepełnego świadczenia, po prostu nie będą szukać pracy – tłumaczy Lewandowski. Zdaniem prof. Marka Góry częściowa emerytura jest dobra, ale jedynie dla tych osób, które osiągną pełny wiek emerytalny. – Takie świadczenie tylko po 67. roku życia – podsumowuje Góra.

Prezydent chce, aby z tzw. częściowego świadczenia korzystały osoby, którym do pełnego wieku emerytalnego brakuje nie mniej niż dwa lata. Docelowo będzie to zatem 65 lat dla kobiet i mężczyzn. Ponieważ jednak to rozwiązanie obowiązywałoby już od przyszłego roku, potrzebny byłby okres przejściowy, aby nie obniżyć obecnie obowiązującego wieku, tj. 60 lat dla  kobiet i 65 dla mężczyzn.

Projekt prezydenta przewiduje, że kobiety mogłyby korzystać z częściowej emerytury dopiero po ukończeniu 60, a mężczyźni 65 lat. Oznacza to, że np. osoby, którym wiek emerytalny wydłużył się o pół roku (w przypadku kobiet do 60,5 roku), mogłyby częściowe świadczenie pobierać przez sześć miesięcy. Z pełnego, dwuletniego okresu kobieta mogłaby skorzystać dopiero, gdy jej ustawowy wiek emerytalny wydłuży się do 62 lat lub więcej, a mężczyzny do 67. Dodatkowo aby dostać częściową emeryturę, należałoby przepracować minimalny okres, np. 35 lat kobiety i 40 lat mężczyźni. A także zgromadzić kapitał wystarczający na wypłatę minimalnego świadczenia.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska