Będą blokować przed każdym meczem

Przedsiębiorcy, którzy budowali stadion miejski, jutro zablokują główne wejście. Protest planują przed każdą rozgrywką Euro

Publikacja: 06.06.2012 02:30

– Jeśli władze naślą na nas policję, tym lepiej, takie sceny pokaże każda telewizja – mówi organizator protestu Krzysztof Wieczorek, szef firmy Prod Rem, która po kilkumiesięcznej pracy za darmo stoi na krawędzi bankructwa.

Przedsiębiorcy winią miasto i inwestora stadionu spółkę Wrocław 2012 za brak nadzoru nad przepływem pieniędzy od generalnego wykonawcy niemieckiej firmy Max Bögl do podwykonawców. Pierwszy raz zablokowali stadion w ubiegły czwartek. Postawili wówczas władzom Wrocławia pisemne ultimatum: do 5 czerwca powinny rozpocząć się rozmowy w sprawie rozliczenia prac.

Miasto i spółka rozmów nie podjęły, dlatego dziś przed stadionem ma stanąć 60 pracowników. Ale przed meczami ma się pojawiać ponad 200 z 30  firm, które domagają się łącznie 18 mln zł. – Nad formułą blokady będziemy jeszcze dyskutować  – mówi Wieczorek.

Rzecznik spółki Wrocław 2012 Magdalena Malara tłumaczyła „Rz", że Max Bögl otrzymał pieniądze za wykonane prace na podstawie dokumentów potwierdzających rozliczenie się ze swoimi wykonawcami. – Ale w dół (czyli rozliczenie wykonawców z ich podwykonawcami – red.) to już nie działało, a my nie mieliśmy wpływu na kontrakty zawierane na tym szczeblu – mówiła.

W kwietniu Max Bögl próbował zastosować podobny mechanizm wobec swego podwykonawcy Imtechu, który zalega z płatnościami m.in. wobec firmy Acel z Gdańska. Skończyło się na zerwaniu kontraktu.

Malara zaznacza, że spółka podjęła się mediacji między firmami. Zapowiadany strajk komentuje: – Nie tędy droga.

Podwykonawcy Stadionu Narodowego w Warszawie, którym też nie zapłacono, decyzję o blokadzie podejmą dziś.

– Jeśli władze naślą na nas policję, tym lepiej, takie sceny pokaże każda telewizja – mówi organizator protestu Krzysztof Wieczorek, szef firmy Prod Rem, która po kilkumiesięcznej pracy za darmo stoi na krawędzi bankructwa.

Przedsiębiorcy winią miasto i inwestora stadionu spółkę Wrocław 2012 za brak nadzoru nad przepływem pieniędzy od generalnego wykonawcy niemieckiej firmy Max Bögl do podwykonawców. Pierwszy raz zablokowali stadion w ubiegły czwartek. Postawili wówczas władzom Wrocławia pisemne ultimatum: do 5 czerwca powinny rozpocząć się rozmowy w sprawie rozliczenia prac.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!