Nowy front w Syrii

W ostatnich dniach mamy do czynienia ze zmianą strategii w walkach o południe Syrii.

Aktualizacja: 23.02.2015 19:23 Publikacja: 23.02.2015 13:00

Nowy front w Syrii

Foto: AFP

Trzy dywizje armii syryjskiej i sojusznicy – wśród nich setki bojowników Hezbollahu oraz doradcy i eksperci irańscy – rozpoczęły 6 lutego ofensywę na wielką skalę, dokonując znaczących postępów w zmaganiach z powstańcami, odzyskując miasta Deir al-Adas, Deir Maker i al Danajah oraz kontynuując natarcie na przedmieściach Kafr Shams, Sułtaniji i al Taybah. Co prawda ofensywa straciła od tego czasu swój początkowy impet, wzrosły też zagrożenia związane z osłabieniem innych odcinków frontu, pokazuje to jednak, jak istotnie jest utrzymanie Damaszku w rękach władz w sytuacji, gdy powstańcy w coraz większym stopniu zagrażają stolicy.

W sytuacji, gdy powstańcy wzmagają naciski na miasto, rząd postanowił ustabilizować swoje linie obronne i odzyskać inicjatywę na południu. Jak się wydaje, główny kierunek lutowej ofensywy przebiega wzdłuż osi biegnącej od miasta Quneitra na Wzgórzach Golan, przez al-Harrah w środkowej części kraju, by sięgnąć miasta Inkhil daleko na prawym skrzydle frontu. Jeśli ofensywa okaże się skuteczna, zablokuje dążenia głównych sił powstańców do połączenia się ze swymi rozproszonymi oddziałami wokół Damaszku, zabezpieczy siły lojalistów na południu przed dalszymi atakami, przyczyni się do odizolowania rozproszonych jednostek powstańców na Wzgórzach Golan, a przede wszystkim przyciągnie znaczną liczbę sił przeciwnika z różnych zagrożonych odcinków i obszarów walk.

Z punktu widzenia interesów Hezbollahu, uzyskanie silniejszej niż dotąd pozycji na Wzgórzach Golan jest ważne biorąc pod uwagę ich zamiary zaczepne wobec Izraela. Jeśli ofensywa okaże się skuteczna, z pewnością chcieliby tam pozostać. Z punktu widzenia działań skierowanych przeciw powstańcom jest to jednak drugorzędne.

Ofensywie zbrojnej towarzyszy kampania propagandowa, w ramach której rząd syryjski i jego sojusznicy podkreślają współzależność między powstańcami operującymi na południu kraju a Izraelem. Wcześniejsze, w znacznej mierze nieskuteczne próby zmobilizowania lojalistycznych sunnickich milicji ludowych z południa kraju zostały podjęte ponownie, równolegle z nasileniem narracji, w myśl której konieczna jest „obrona ojczyzny przez Izraelem i terrorystami". Prezydent Syrii Basza al Assad udzielił mediom zagranicznym szeregu wywiadów, w których forsował podobny punkt widzenia. Na front, z zamiarem podniesienia morale walczących, udał się również szereg polityków i urzędników najwyższej rangi, wśród nich minister obrony Syrii Fahd Jassem al Freij oraz - najprawdopodobniej - gen. dywizji Qassem Suleimani, dowódca irańskich sił specjalnych

Dwa czynniki: wyjątkowo niesprzyjająca pogoda, która praktycznie uniemożliwiła niesienie wsparcia z powietrza oraz zacięty opór powstańców sprawiły, że ofensywa po dwóch dniach zwolniła. Mimo początkowych znacznych sukcesów sił rządowych, wydaje się, że poważne straty odniosły obie strony; lojaliści stracili dużo pojazdów opancerzonych ze sprawą pocisków z naprowadzaniem. W sytuacji, gdy na ich korzyść nie działa już element zaskoczenia, lojalistom będzie znacznie trudniej niż dotąd prowadzić działania ofensywne, tym bardziej w sytuacji, gdy powstańcy sprowadzają posiłki z innych odcinków frontu.

Nawet jednak, jeśli dojdzie do spowolnienia lub wstrzymania ofensywy przed osiągnięciem przez nacierających al-Harrah działania rządu syryjskiego już uznać można za sukces, skoro udało im się zlokalizować i związać siły powstańców, odciążając inne fronty w południowej części kraju.

Z całą pewnością rząd Assada i jego sojusznicy zaangażowali w tę ofensywę znaczne siły, które mogły zostać wykorzystane na innych krytycznych odcinkach frontu południowego, np. w walkach wokół wiosek Qarfa i Namer. Powstańcy dążą do opanowania tych dwóch wiosek, chcąc odciąć autostradę M5 i odizolować od reszty kraju miasto Daraa. Niezależnie jednak od tych minusów, dopóki siły lojalistów są w stanie posuwać się naprzód, władza może odnieść poważne korzyści z ofensywy. Biorąc natomiast pod uwagę ograniczoną ilość zasobów sprzętowych i ludzkich, jakie pozostają do dyspozycji sił rządowych, muszą one mieć się na baczności, by nie „ugrzęznąć" na różnych odcinkach frontu.

Władze syryjskie najwyraźniej zdecydowały się w ostatnim czasie na zmianę priorytetów frontowych. Dotychczas lojaliści na południu kraju działali w oparciu o istniejącą już wcześniej sieć baz wojskowych i stanowisk obronnych, starając się nie dopuścić do rozrostu sił powstańczych. Obecnie rząd zdecydował się na zaangażowanie gros swych sił w izolowanie wszelkich oddziałów powstańczych, które mogłyby okazać się zagrożeniem dla Damaszku. Co więcej, władz podjęły ambitną i zakrojoną na dużą skalę ofensywę, mającą na celu okrążenie Aleppo. Już wcześniej władze wysłały na południe kraju posiłki w nadziei, że powstrzyma to rozwój sił powstańców, jak jednak pokazuje niedawne zwycięstwo tych ostatnich w bitwie pod Sheikh Miskin, nie zawsze to wystarcza.

W miarę, jak powstańcy na południu kraju zaczęli być coraz bardziej skuteczni, okazało się, że stanowią duże i rosnące zagrożenie dla Damaszku, zwłaszcza, gdy pojawiło się zagrożenie, że połączą się z odcinkami, zajętymi przez ISIS we wschodniej i zachodniej Ghoucie. Pragnienie zachowania kontroli nad stolicą jest zrozumiałe z punktu widzenia każdego rządu. Stąd trwające od przeszło dwóch miesięcy przygotowania sił lojalistycznych do obecnej ofensywy, prowadzone zresztą przy znaczącym wsparciu sojuszników z Iranu i Hezbollahu. Mobilizacja sił i środków mogła jednak znacząco osłabić inne fronty lojalistów w Syrii. Najlepszym tego przykładem może być brak postępów sił wiernych rządowi pod Aleppo, na czym w ciągu kilku tygodni skorzystać mogą rebelianci. Ofensywa na południu może w tej sytuacji oznaczać tylko jedno: rząd zdecydowany jest stawiać obronę Damaszku na pierwszym miejscu, przypisując jej również odpowiednio wysoką rangę w planach o charakterze strategicznym.

- tłum. Małgorzata Urbańska

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem