Jak wynika z raportu GfK Polonia przygotowanego dla "Rz" na podstawie sondaży politycznych z roku 2009, największy spadek poparcia Donald Tusk i jego gabinet zanotowali jesienią, kiedy fiaskiem zakończyła się sprzedaż stoczni gdyńskiej i szczecińskiej katarskiemu inwestorowi i wybuchła afera hazardowa.
Od tego momentu premier zdołał nieco odrobić straty, ale rząd – nie. Trendy całoroczne są dla Tuska i rządu zdecydowanie niekorzystne.
Za to poparcie dla partii politycznych w tym samym czasie prawie się nie zmieniło. Platforma Obywatelska zaczynała 2009 rok z 54-procentowym poparciem, a kończy z 50-procentowym. Afera hazardowa zaniżyła chwilowo notowania partii rządzącej do 46 proc. Jednak już w listopadzie wróciły do poziomu sprzed skandalu.
Opozycyjne partie nie potrafią przebić wyników z początku roku. PiS w styczniu miał 25 proc. zwolenników i w grudniu ma ich dokładnie tyle samo. SLD zatrzymał się na 10 proc.
PSL przez cały rok oscylował wokół 5-, 6-procentowego poparcia.