– Jestem zdruzgotany, brak mi słów – mówi „Rz” Włodzimierz Olewnik, ojciec Krzysztofa. – To prowokacja, by mnie psychologicznie pognębić.
Fotografia w policyjnym magazynie jest wstrząsająca: pokazuje brązowo-żółte ludzkie szczątki, z zaciśniętą dłonią. Zwłoki są spętane siatką ogrodzeniową, w którą – jak wynika z dotychczasowej wiedzy – mordercy zawinęli ciało. Zdjęcie pochodzi z 2006 r., gdy odkryto zwłoki.
Sprawę ujawnił wczoraj „Super Express”, a kontrowersyjne zdjęcie zamieścił na swojej pierwszej stronie.
Kto zdecydował o umieszczeniu fotografii w dostępnym na rynku magazynie? I po co? Kierownictwo redakcji odsyła do biura prasowego Komendy Głównej, bo jest to pismo wydawane przez policję.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że redakcja uzyskała zgodę sądu na wykorzystanie zdjęcia – tłumaczy Krzysztof Hajdas z KGP. – Jednak ze względu na jego charakter komendant główny uważa, że nie powinno dojść do publikacji, i podjął decyzję o pisemnym przeproszeniu rodziny Olewników. List z wyrazami ubolewania ma też do nich skierować redakcja.