[b]Rz: Ostatnio w sondażu GfK Polonia poparcie dla pana spadło do 4 procent. Dlaczego wyborcy nie chcą na pana głosować?[/b]
[b]Andrzej Olechowski, kandydat na prezydenta:[/b] Martwi mnie to. Obawiam się, że Polacy zwierają szeregi w dwóch wrogich obozach. Z drugiej strony wydaje mi się mało prawdopodobne, że 90 proc. wyborców już podjęło definitywną decyzję. Znam naszych rodaków – PIT wypełniają ostatniego dnia, a jak była wymiana dowodów, to trzeba było przedłużać termin, żeby zdążyli. Mam więc nadzieję, że nie podjęli jeszcze ostatecznej decyzji.
[b]Może pana kampania jest zbyt wyciszona, za mało aktywna?[/b]
Zapewne mógłbym prowadzić lepszą kampanię. Ale nie zarzucam sobie zbyt małej aktywności. Objechałem większą część Polski. Kilka dni temu wróciłem z telewizji o 1 w nocy, a następnego dnia byłem w radiu o 7 rano itd.
[b]Dlaczego nie przekłada się to na wzrost sympatii?[/b]