Rolą nawigatorów była pomoc polskim pilotom podczas lotu do Smoleńska.
O przydzielenie nawigatorów prosili polscy piloci. Zdanie zmieniono ze względu na bliski termin wylotu i brak odpowiedzi od Rosjan.
Dowódca eskadry doszedł do wniosku, że loty z premierem i prezydentem będzie mogła wykonać załoga, która dobrze zna język rosyjski.