Turecka odsiecz

Ghana – Niemcy 0:1. W 1/8 finału Niemcy zagrają z Anglią, Ghana też awansowała

Publikacja: 24.06.2010 04:12

Niemiecki bramkarz Manuel Neuer nie dał sobie strzelić bramki

Niemiecki bramkarz Manuel Neuer nie dał sobie strzelić bramki

Foto: AP

Tyle mówiono przed meczem o Ghańczykach z Berlina, a bohaterem okazał się Turek z Gelsenkirchen.

Przyrodni bracia Boatengowie zagrali przeciw sobie, Kevin Prince dla Ghany, Jerome w obronie Niemiec – i tyle. Przywitali się bez czułości, pożegnali z daleka, unikali wchodzenia sobie w drogę na boisku, nie ma czego wspominać.

Niemiecka ucieczka znad krawędzi, przed pierwszym od 1938 roku odpadnięciem w rundzie grupowej, będzie się kojarzyła z Mesutem Oezilem. Synem niemieckich Turków – albo tureckich Niemców – z Zagłębia Ruhry. Dzieckiem rodziny mieszkającej tam od trzech pokoleń, mówiącym po niemiecku z nienagannym akcentem, ale długo niepotrafiącym znaleźć miejsca dla siebie.

Gdy wybrał Niemcy, Turcy nie chcieli mu wybaczyć, że zdradził, a nowa ojczyzna, że zamiast śpiewać hymn recytuje Koran. Żaden ze swoich-obcych w niemieckiej koszulce nie wywoływał ostatnio takich kontrowersji, ale na szczęście teraz to futbol ma głos. I strzały takie jak ten, który dał Niemcom awans. Z półwoleja, zza linii pola karnego, niepozostawiający bramkarzowi Richardowi Kingsonowi żadnych szans. Odkupujący wszystkie winy Oezila z tego meczu, a zebrało się ich trochę: zmarnowana sytuacja sam na sam w pierwszej połowie, brak pomysłów na kierowanie drużyną.

Obie strony zostaną po tym spotkaniu z mieszanymi uczuciami. Niemcy ostatecznie nie dali się pokonać swoim strachom, ale po drodze drżeli wiele razy. Ghana nie do końca przekonała, że zasłużyła na awans z grupy D bardziej niż Australia, choć być może właśnie wczoraj zagrała swój najładniejszy mecz. Kończy rundę grupową ze zwycięstwem, remisem i porażką, zdobyła bramki tylko z rzutów karnych, i bilans goli ma na zero. Miejsce w 1/8 finału – zagra z USA – zawdzięcza Niemcom. Temu, że strzelili mało bramek jej, a dużo Australii.

Mecz długo robił wrażenie tempem, wymianą ciosów, ale w ostatnich minutach był już nie do oglądania, bo matematyka awansu odciągała Ghańczyków od gry. Widać było, że ich sztab ciągle przelicza. Jeszcze jeden gol dla Australii, jeden dla Niemców, i jesteśmy poza mundialem. Potem wystarczał jeden dla Serbii, by wyeliminować z mistrzostw ostatnią nadzieję Afryki (jest wprawdzie jeszcze Wybrzeże Kości Słoniowej, ale ono szansę ma taką, jak wczoraj Australia).

Ghana miała sprawy w swoich rękach, jej wystarczał remis, Niemcy musieli wygrać. Póki nie zaczęły się kalkulacje, było efektownie. Niemcy mieli niewykorzystaną sytuację Oezila, a Ghana nie gorszą Kwadwo Asamoaha, zatrzymanego przez bramkarza Manuela Neuera. Chwilę po golu Oezila wyrównać mógł Prince Tagoe.

Dwa razy Niemców ratował Philippe Lahm. W pierwszej połowie wybił piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Asamoaha Gyana i chyba pomógł sobie przy tym ramieniem. W drugiej połowie w ostatniej chwili zablokował strzał Andre Ayewa.

Obie drużyny idą do 1/8 finału z obawami: Niemcy o obronę, zwłaszcza o zagubionego Pera Mertesackera, Ghana o atak. A do tego bez pewności, kogo lepiej było w drugiej rundzie uniknąć. Anglii czy jednak USA.[i]Paweł Wilkowicz Johannesburga[/i]

[ramka][b]GRUPA D [/b]

GHANA – NIEMCY 0:1 (0:0)

Bramka: M. Ozil (60). Żółte kartki: A. Ayew (Ghana); T. Mueller (Niemcy). Sędziował Carlos Simon (Brazylia). Widzów 83 391.

Ghana: Kingson - Pantsil, John Mensah, Jonathan Mensah, Sarpei - Annan, K.-P. Boateng, Asamoah - Tagoe (64, Muntari), Ayew (90+2, Adiyiah) - Gyan (82, Amoah).

Niemcy: Neuer - J. Boateng (73, Jansen), Friedrich, Mertesacker, Lahm - Khedira, Schweinsteiger (81, Kroos) - Mueller (67, Trochowski), Ozil, Podolski - Cacau.[/ramka]

Tyle mówiono przed meczem o Ghańczykach z Berlina, a bohaterem okazał się Turek z Gelsenkirchen.

Przyrodni bracia Boatengowie zagrali przeciw sobie, Kevin Prince dla Ghany, Jerome w obronie Niemiec – i tyle. Przywitali się bez czułości, pożegnali z daleka, unikali wchodzenia sobie w drogę na boisku, nie ma czego wspominać.

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!