Kampanii towarzyszyły duże emocje

- Bronisław Komorowski ma cechy polityka gwarantujące zgodną współpracę z rządem przy realizacji jego programu - mówi "Rz" Michał Boni

Publikacja: 05.07.2010 04:14

[b]Cieszy się pan z wyniku Bronisława Komorowskiego?[/b]

[b]Michał Boni, minister w Kancelarii Premiera, członek Rady Ministrów:[/b] Tak, cieszę się bardzo.

[b]Ale wygrać wcale nie było łatwo.[/b]

Rzeczywiście, ta kampania prezydencka była wyjątkowa i między innymi dlatego była trudna. Wynik pokazuje, że w tych wyborach społeczeństwo było bardzo zróżnicowane.

[b]Co się stało, że doszło do takiego podziału w społeczeństwie, iż o wygranej decyduje kilka procent?[/b]

To nie jest kwestia podziału, ale emocji towarzyszących kampanii i wydarzeniom ją poprzedzającym. Mam na myśli katastrofę prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. To tragiczne wydarzenie wstrząsnęło społeczeństwem i wzbudziło w nim emocje współczucia dla bliskich poszkodowanych. Te emocje trwały także podczas krótkiej kampanii i miały wpływ na specyfikę tych wyborów. Ale obok tego w społeczeństwie jest duża gotowość do zgody i współpracy. Mam nadzieję, że do niej dojdzie.

[b]O wygranej Bronisława Komorowskiego przesądziły głosy lewicowego elektoratu czy mieszkańców wsi?[/b]

Tego nie wiem. Wszystkie głosy są równie ważne. A szczegółowy udział pokażą dopiero badania. Ja wolę mówić o faktach.

[b]Taki wynik w wyborach prezydenckich może być zapowiedzią trudnej rywalizacji podczas wyborów parlamentarnych w 2011 r.[/b]

Każde wybory tworzą przesłanki do tego, by na podstawie ich wyniku oceniać następne. A przecież jeszcze przed wyborami parlamentarnymi czekają nas jesienią tego roku wybory samorządowe. Scenariusze rozwoju wydarzeń mogą być dwa. Według pierwszego ten duży potencjał zgody w Platformie zaprocentuje w społeczeństwie i uda nam się przez kolejne lata przeprowadzić zmiany istotne z punktu widzenia gospodarki państwa. Ale może też być tak, że przez ten rok do wyborów parlamentarnych nastroje polityczne i społeczne się zaostrzą, czego Polsce i sobie nie życzę.

[b]Te wybory pokazały też, że z punktu widzenia PO ryzykowna była decyzja o rezygnacji premiera ze startu w wyścigu prezydenckim. A w partii jest niewielu polityków dotrzymujących kroku liderowi.[/b]

Donald Tusk to polityk z wyczuciem społecznym i charyzmą. Jednak z punktu widzenia kontynuacji polityki rządu ważne było, by nie ustępował ze stanowiska premiera. A Bronisław Komorowski ma cechy polityka gwarantujące zgodną współpracę z rządem przy realizacji jego programu.

[i]— rozmawiała Dorota Kołakowska[/i]

[b]Cieszy się pan z wyniku Bronisława Komorowskiego?[/b]

[b]Michał Boni, minister w Kancelarii Premiera, członek Rady Ministrów:[/b] Tak, cieszę się bardzo.

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!