11 tomów akt trafi do Polski

Rosyjscy śledczy nie przekazali protokołów z sekcji zwłok, bo wciąż ustalają, kto był w kokpicie Tu-154. Co zawierają akta, które znajdą się w Polsce?

Publikacja: 20.08.2010 03:00

Miejsce katastrofy pod Smoleńskiem

Miejsce katastrofy pod Smoleńskiem

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski odebrał od Rosjan 11 tomów akt śledztwa dotyczącego katastrofy pod Smoleńskiem. – Przekazanie następnych może nastąpić już w ciągu miesiąca – zapowiedział wczoraj w Moskwie Aleksander Zwiagincew, zastępca prokuratora generalnego Rosji.

[srodtytul]Trwają badania DNA[/srodtytul]

Co zawierają akta, które znajdą się w Polsce? Według słów Zwiagincewa są w nich kopie protokołów przesłuchań świadków, protokoły oględzin miejsca katastrofy wraz z dokumentacją fotograficzną. Są też opisy dokumentów i przedmiotów z miejsca tragedii oraz protokoły z oględzin zwłok. Zwiagincew powiedział też, że udało się znaleźć świadków, którzy nagrali na telefonie komórkowym moment, gdy samolot się zapalił. – Zapis potwierdził godzinę upadku – dodał.

Czy wśród przekazanych materiałów mogą być informacje kluczowe dla wyjaśnienia przyczyn kwietniowej katastrofy? – Z tego, co wiemy, to istotne dla śledztwa materiały, więc z pewnością przyczynią się do jego postępu – odpowiada Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratora generalnego.

Rosjanie nie przekazali protokołów sekcji zwłok (polscy śledczy mają tylko protokół z sekcji prezydenta Lecha Kaczyńskiego). A na nie czekają też rodziny ofiar, które chcą wiedzieć, czy na pewno szczątki ich bliskich były w trumnach.

– Protokoły z sekcji zwłok to bardzo ważny materiał – mówi „Rz” prof. Piotr Kruszyński, karnista z UW. – Dzięki nim można ustalić przyczynę śmierci ofiar. Tu wiadomo, że wszyscy zginęli w katastrofie, ale sekcja szczegółowo określa, jakie odnieśli obrażenia i kiedy dokładnie powstały.

Prokurator Parulski wyjaśniał, że w Rosji trwają jeszcze ostatnie badania DNA ciał z kokpitu Tu-154. Mają pomóc ustalić, kto i w jakim miejscu był w kabinie pilotów w chwili wypadku. Zwiagincew zapewniał, że w nowej partii akt będą „dodatkowe wnioski z badań genetycznych”. – Po zakończeniu sądowo-medycznych ekspertyz ofiar katastrofy, w tym osób, które mogły być w kabinie pilotów, kopie dokumentów z załącznikami w postaci schematów i zdjęć będą przekazane stronie polskiej przez Prokuraturę Generalną Federacji Rosyjskiej – zapowiedział agencji Interfax rzecznik komitetu śledczego przy rosyjskiej prokuraturze Władimir Markin.

Zwiagincew dodał, że dostęp do czarnych skrzynek ma tylko rosyjski Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK). Dopiero gdy przekaże je rosyjskim prokuratorom, ci będą mogli udostępnić je Polakom. Pytany, czy nasi śledczy będą mogli przesłuchać rosyjskich świadków, Zwiagincew odpowiedział, że jest to możliwe tylko w ramach specjalnych procedur: polscy prokuratorzy będą mogli uczestniczyć w przesłuchaniach jedynie jako obserwatorzy. – Czyli zadawać pytania za pośrednictwem rosyjskiego prokuratora – wyjaśnia Martyniuk.

[srodtytul]Macierewicz: kpiny[/srodtytul]

Mecenas Piotr Pszczółkowski, jeden z pełnomocników Jarosława Kaczyńskiego: – Nic nie usprawiedliwia tego, że Rosjanie dotąd nie przekazali protokołów sekcji ofiar. Ciała dawno zostały pochowane, w badaniach z sekcji, o ile one są, nie ma co poprawiać.

Moskiewską wizytę gen. Parulskiego skrytykował poseł PiS Antoni Macierewicz. – Pakiet ważnych dokumentów, których przekazanie Polsce zapowiadał premier Tusk po rozmowie z premierem Putinem, wyparował. Z polskiego państwa i premiera zakpiono – skomentował przekazanie rosyjskich akt szef parlamentarnego zespołu ds. badania katastrofy smoleńskiej.

Tymczasem wczorajszy „Nasz Dziennik” napisał, że przed lotem do Smoleńska samolot Tu-154 był sprawdzany w Polsce przez ekipę z zakładu w rosyjskiej Samarze. Gazeta ustaliła, że rosyjscy mechanicy usuwali w Warszawie awarię bloku sterowania w układzie autopilota. Doszło do niej podczas transportu ratowników wracających z Haiti. Została usunięta przed 7 kwietnia.

[i]Masz pytanie,wyślij e-mail do autorek [mail=g.zawadka@rp.pl]g.zawadka@rp.pl[/mail], [mail=j.prus@rp.pl]j.prus@rp.pl[/mail][/i]

Naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski odebrał od Rosjan 11 tomów akt śledztwa dotyczącego katastrofy pod Smoleńskiem. – Przekazanie następnych może nastąpić już w ciągu miesiąca – zapowiedział wczoraj w Moskwie Aleksander Zwiagincew, zastępca prokuratora generalnego Rosji.

[srodtytul]Trwają badania DNA[/srodtytul]

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!