Zaginieni przez rutynę policji

W Polsce ginie prawie 15 tys. osób rocznie. Około 200 bezpowrotnie. ITAKA apeluje o zmianę prawa

Publikacja: 15.10.2010 03:32

Śledztwo w sprawie Iwony Wieczorek wszczęto dopiero po trzech tygodniach od jej zaginięcia. Na zdjęc

Śledztwo w sprawie Iwony Wieczorek wszczęto dopiero po trzech tygodniach od jej zaginięcia. Na zdjęciu marsz dla Iwony w Sopocie, sierpień 2010

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

– Zaginionych można by szukać skuteczniej. Trzeba jednak wielu zmian, m.in. w podejściu policjantów i prokuratorów do sprawy zaginięć – twierdzi Anna Dziurka, prezes fundacji ITAKA Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Organizacja zajmuje się poszukiwaniem zaginionych i pomocą ich bliskim.

[srodtytul]48 godzin to za długo[/srodtytul]

Zgodnie z zarządzeniem komendanta głównego policji, gdy do policji dociera zgłoszenie o czyimś zaginięciu, ma ona obowiązek od razu je przyjąć. Jest to równoznaczne z rozpoczęciem poszukiwań.

– Spotkaliśmy się z przypadkami odmowy przyjęcia zgłoszenia. Policjanci czasami radzą rodzinie, by odczekać 48 godzin – mówi Anna Dziurka.

Jak zauważa prof. Brunon Hołyst, kryminolog: – Pierwsze godziny od zaginięcia są kluczowe.

Według ITAKI problem rozwiązałoby wpisanie do ustawy o policji obowiązku poszukiwania zaginionych jako jednego z zadań policji. Wtedy zgłoszenie o zaginięciu traktowano by z większą odpowiedzialnością.

Innym problemem jest błędna kwalifikacja zaginięcia przez funkcjonariusza. A to od niej zależy rozmiar i zakres podjętych poszukiwań. Jeśli policjant uzna, że istnieje zagrożenie życia i zdrowia, zakwalifikuje zgłoszenie do kategorii I (do sprawy włącza się prokuratura, tzn. od razu zaczyna się śledztwo), a do poszukiwań zostają zaangażowani najlepsi policjanci i psy tropiące. Jeśli stwierdzi, że nie ma zagrożenia zdrowia czy życia, zaliczy je do kategorii II, co oznacza, że wpisze nazwisko do Krajowego Systemu Informacyjnego Policji (KSIP) i ewentualnie rozpyta w środowisku.

Do kategorii I zalicza się m.in. dzieci, niepełnosprawnych i starszych oraz te przypadki, co do których jest pewność, że zniknięcie jest efektem przestępstwa, np. jest uzasadnione podejrzenie porwania. W praktyce policja kwalifikuje większość zgłoszeń do kategorii II.

Prezes Dziurka postuluje więc, by policjanci rzetelniej przeprowadzali wywiad z rodziną, by już na wstępnym etapie stwierdzić, czy zaginięcie jest efektem przestępstwa. ITAKA chciałaby też wprowadzić możliwość zmiany kategorii poszukiwań. Dziś może to zrobić tylko przełożony policjanta po odwołaniu się od decyzji przez zgłaszających zaginięcie. To jednak trwa.

[srodtytul]Policyjna rutyna[/srodtytul]

Przykładem złej kwalifikacji poszukiwanego jest historia zaginionej w połowie lipca 19-letniej Iwony Wieczorek z Sopotu. Policjant uznał, że skoro dziewczyna po kłótni ze znajomymi sama opuściła dyskotekę, przesłanki zagrożenia życia nie zaszły. Dane Wieczorek trafiły do KSIP, policjanci sprawdzili, gdzie logował się ostatnio telefon dziewczyny, spenetrowali rejon, w którym ostatnio ją widziano, i odpytali jej znajomych. Prokuratura wszczęła śledztwo dopiero po prawie trzech tygodniach.

– Uważam, że popełniono błąd, który mógł wyniknąć z policyjnej rutyny – ocenia dziś działania sopockiej policji Paweł Orłowski, poseł PO.

Zdaniem ITAKI KSIP, który jest również bazą danych o działaniach policji, działa niesprawnie. – Nie wszyscy policjanci mają dostęp do tego systemu. Policja nie zawsze od razu wpisuje do niego nazwisko zaginionego. Wszystko to zmniejsza szanse na odnalezienie – dodaje prezes Dziurka.

Mariusz Sokołowski, rzecznik KGP, odpiera te zarzuty. – Edukacja policji na temat zaginięć jest ogromna, choć błędy mogą się zdarzać w służbie, która liczy ponad 100 tysięcy funkcjonariuszy – tłumaczy. Przyznaje, że kluczowe jest rozpoznanie, czy mamy do czynienia z przestępstwem czy świadomym opuszczeniem bliskich. – To rzecz najważniejsza, ale i najtrudniejsza.

ITAKA za własne pieniądze szkoli policjantów w zakresie zaginięć, np. jak rozmawiać z rodzicami (m.in. w Katowicach, Pile, Szczytnie), ale to kropla w morzu potrzeb.

– Chcielibyśmy robić tego więcej, ale nas nie stać – mówi prezes fundacji.

Argumenty fundacji ITAKA popierają posłowie z Sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

– Widać ogromną potrzebę zmian. Na najbliższej komisji stworzymy dezyderat do szefa MSWiA w tej sprawie – zapewnia poseł Orłowski.

[ramka][srodtytul]Kurator dla zaginionych, zasiłek pogrzebowy dla rodziny[/srodtytul]

By rozwiązać problemy rodzin zaginionych, oprócz m.in. wpisania do zadań policji poszukiwania zaginionych i możliwości zmiany kategorii poszukiwanego, ITAKA postuluje również zmiany w prawie.

Skrócenie z 10 do 5 lat terminu uznania osoby zaginionej za zmarłą. Rodzina zaginionego często nie ma np. możliwości zawierania umów kupna-sprzedaży, dysponowania wspólnym majątkiem, dostępu do rachunku bankowego zaginionego itp.

Wprowadzenie obowiązku wypłaty zasiłku pogrzebowego z ZUS również w przypadku, gdy pogrzeb odbywa się na podstawie sądowego uznania za zmarłego, a nie ma ciała zaginionego.

Wprowadzenie instytucji kuratora dla osoby zaginionej. Kurator mógłby zabezpieczyć prawa i interes osoby zaginionej i jej rodziny.Fundacja ITAKA działa od 11 lat. Poszukuje dziś ponad 1100 osób zaginionych, w tym 22 dzieci i 21 nastolatków. W 2010 r. rodziny zgłosiły do fundacji 990 zaginięć bliskich, w tym 130 dzieci i nastolatków. Z danych policji wynika, że rocznie ginie w Polsce ok. 15 tys. osób, z czego ok. 90 proc. w ciągu 14 dni się znajduje.

[i]—i.k.[/i][/ramka]

– Zaginionych można by szukać skuteczniej. Trzeba jednak wielu zmian, m.in. w podejściu policjantów i prokuratorów do sprawy zaginięć – twierdzi Anna Dziurka, prezes fundacji ITAKA Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Organizacja zajmuje się poszukiwaniem zaginionych i pomocą ich bliskim.

[srodtytul]48 godzin to za długo[/srodtytul]

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!