Pluszaki faszerowane chemią

Niebezpieczne dla zdrowia substancje chemiczne, materiały łatwopalne, elementy łatwe do połknięcia przez malucha. Takie rzeczy są w zabawkach, które kupujemy w sklepach.

Publikacja: 29.11.2010 11:15

Pluszaki faszerowane chemią

Foto: Fotorzepa, Przemek Wierzchowski

Mikołajki za tydzień, a tymczasem okazuje się, że w wielu zabawkach czai się niebezpieczeństwo – mówi Joanna Wosińska z fundacji Pro-Test, która opublikowała swój raport o niebezpiecznych zabawkach.

Na zlecenie fundacji pod lupę w specjalistycznych laboratoriach poszło 50 zabawek dla dzieci poniżej trzeciego roku życia, które można kupić m.in. w warszawskich sklepach.

– W ponad 80 proc. przetestowanych produktów znajdowały się zagrażające zdrowiu związki chemiczne. Dwie trzecie zabawek poddanych testom były nimi nawet bardzo zanieczyszczone – opowiada Wosińska.

[srodtytul]Lalka jak pochodnia[/srodtytul]

Zanieczyszczone szkodliwymi substancjami okazały się modne zabawki z drewna. Z raportu wynika również, że niektóre zabawki uszyte są z materiałów łatwopalnych. Mają też małe elementy, które maluch może połknąć.

Tymczasem każda zabawka, która trafia do sklepów, musi być wyprodukowana zgodnie z restrykcyjnymi normami bezpieczeństwa, np. nie może mieć małych części, ostrych kantów, nie może zawierać niebezpiecznych barwników i ołowiu. – Niestety, niektóre zabawki dużych, popularnych marek i znanych sieci handlowych nie przeszły naszego testu – przyznaje Wosińska.

I wciąż są w sprzedaży. Np. w Smyku czy IKEI. – Sprowadzamy zabawki, które mają odpowiednie certyfikaty i oznakowania, m.in. znak CE. Możemy je wycofać ze sklepów tylko na podstawie decyzji administracyjnych, np. Inspekcji Handlowej lub samego dystrybutora, a nie opinii fundacji konsumenckich – mówi Marek Łebek, rzecznik Smyka.

– Wychodzimy z założenia, że jeśli produkt jest już w obrocie, to musi być bezpieczny – mówi Michał Sikora z Tesco.

– Nasze produkty zanim trafią na półki, przechodzą szczegółowe testy w laboratoriach, więc powinny być bezpieczne. Jeśli pojawiają się wątpliwości, to zabawki nie znikają od razu z półek, tylko badane są ponownie – przyznaje Karolina Horoszczak z sieci IKEA.

[srodtytul]Bezpieczna, czyli jaka[/srodtytul]

Kontrolę na większą skalę w pierwszym półroczu 2010 r. przeprowadziła Inspekcja Handlowa. Inspektorzy skontrolowali 4429 partii produktów przeznaczonych dla dzieci, m.in. zabawki, rowery i meble.

W 25 proc. kontrolowanych zabawek był nadmiar ftalanów, które w zbyt dużej ilości mogą negatywnie wpływać na gospodarkę hormonalną dziecka.

[ramka][srodtytul][link=http://www.zw.com.pl/artykul/538494_Pluszaki-faszerowane-chemia.html]Więcej w "Życiu Warszawy"[/link][/srodtytul][/ramka]

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!