Prawdziwa demokracja za dwa – trzy lata

Hamadi El Aouni ekspert ds. Maghrebu

Publikacja: 12.02.2011 01:03

Hamadi El Aouni ekspert ds. Maghrebu

Hamadi El Aouni ekspert ds. Maghrebu

Foto: Archiwum

[b]Rz: Prezydent Egiptu ustąpił, władze przejęło wojsko. Spodziewał się pan takiego obrotu sytuacji?[/b]

[b]Hamadi El Aouni:[/b] Tak, jak najbardziej. Od kilku dni miałem przeczucie, że Mubarak nie wytrzyma do września, mimo iż zapewniał, że zamierza zostać, by zapobiec politycznemu chaosowi. Presja ulicy była zbyt wielka. Egipcjanie okazali się bardziej wytrwali, niż się spodziewał, i nie przestali protestować. Moim zdaniem to wojsko skłoniło Mubaraka do dymisji. To wielkie zwycięstwo dla Egiptu. Egipcjanie udowodnili, że wystarczy chcieć wolności i mam nadzieje, że kraje takie jak Algieria czy Jordania pójdą w ich ślady.

[b]Nie obawia się pan dyktatury wojskowej?[/b]

Nie ma powodu do takich obaw. Rząd wojskowy to rozwiązanie przejściowe do wolnych i demokratycznych wyborów i uchwalenia nowej konstytucji. Potrwa od sześciu do ośmiu miesięcy. Wojskowi bardzo dobrze wiedzą, że ludzie chcą demokracji parlamentarnej, wolności słowa i wymiany elity politycznej. Nie mogą sobie pozwolić na długotrwałą uzurpację władzy. Skończyłoby się to jeszcze krwawszą rewolucją niż ta, którą mamy teraz.

[b]Tylko co dalej? Opozycja jest podzielona, a do demokracji parlamentarnej potrzeba partii politycznych. Ustąpił lider partii rządzącej, stare struktury się sypią, a nowych nie ma.[/b]

I będą się dalej sypać. Moim zdaniem partia Mubaraka przestanie istnieć. Ludzie nie ufają żadnemu z polityków związanemu z byłym prezydentem. Chcą nowych twarzy, nowych pomysłów i rozwiązań. Opozycja jest słaba i podzielona, to prawda, powiedziałbym nawet że praktycznie nie istnieje, lecz to nie jest w tej chwili istotne. I to z bardzo prostego powodu. Ludzie nie chcą władz upartyjnionych, nie chcą, by w rządzie zasiadali politycy o wygórowanej ambicji, którzy będą próbowali stać się kolejnym Mubarakiem. Tacy jak Mohammed ElBaradei. Oni chcą rządów fachowców. Nową władzę będą stanowili technokraci. Dopiero za jakieś dwa – trzy lata będziemy mieli do czynienia z prawdziwą demokracją parlamentarną.

[b]Jeśli władzy nie przejmą islamiści...[/b]

Bracia Muzułmanie są zbyt słabi, by przejąć władzę. Wojsko do tego nie dopuści. Jak na razie islamiści sygnalizują, że godzą się na demokrację.

[b]Co się stanie z Mubarakiem?[/b]

Jeśli jest mądry, to ucieknie z Egiptu do jakiegoś kraju w którym nie ma demokracji.

[i] —rozmawiała

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!