Katastrofa w Japonii przekroczyła wyobraźnię

To niepokojące, że służby ratownicze nie są w stanie przez tyle dni opanować sytuacji – mówi „Rz” profesor Ludwik Dobrzyński z Instytutu Problemów Jądrowych im. A. Sołtana w Świerku

Publikacja: 18.03.2011 00:28

Prof. Ludwik Dobrzyński

Prof. Ludwik Dobrzyński

Foto: Archiwum

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA) ostrzegała Japonię już w 2008 roku, że normy bezpieczeństwa zakładające odporność na wstrząsy do 7 stopni w skali Richtera są przestarzałe.

Czy to wyjaśnia klęskę w obliczu wstrząsu o sile 9 stopni?

Ludwik Dobrzyński:

Elektrownia Fukushima oparła się trzęsieniu ziemi, wszystkie czujniki sejsmiczne zadziałały prawidłowo, reaktory natychmiast zostały wyłączone. Przyczyną nieszczęścia było zalanie silników dieslowskich służących do zasilania awaryjnego, koniecznego do chłodzenia reaktorów po wyłączeniu. A sytuacji takiej jak jednoczesne tsunami i trzęsienie ziemi specjaliści z IAEA nie byli w stanie przewidzieć. Wydaje mi się, że to próba szukania winnych całej sytuacji.

Czy cała energetyka atomowa będzie wymagać „wyzerowania"?

Skoro IAEA zalecała zaostrzenie norm bezpieczeństwa, zapewne dotyczyło to także innych krajów (ale chyba tylko tych, w których trzęsienia ziemi są możliwe). Wnioski z obecnej katastrofy zostaną wyciągnięte, podobnie jak po doświadczeniach Czarnobyla.

Wygląda na to, że w Japonii ratownicy stracili kontrolę nad sytuacją.

Z informacji, jakie do nas docierają, trudno się zorientować, jaka jest dynamika zdarzeń. Niepokojący jest fakt, że służby ratownicze nie są w stanie opanować katastrofy przez tyle dni. Wygląda na to, że najpoważniejsze kłopoty są ze schładzaniem reaktorów. Można odnieść wrażenie, że w pierwszym momencie, kiedy służby ratownicze skupiły się na schładzaniu jednego z reaktorów, musiały osłabić kontrolę nad pozostałymi.

Chmury promieniotwórczych pierwiastków, jakie dostały się do atmosfery, wywołały panikę nie tylko w Japonii, ale na całym świecie. Czy mamy się czego bać?

Skażenie, jeśli występuje, ma charakter lokalny, a nawet tam skutki promieniowania są nieporównywalnie mniejsze niż po awarii elektrowni w Czarnobylu i nie powinniśmy się obawiać poważniejszych skutków zdrowotnych związanych z radiacją wśród ludności skażonych terenów.

 

Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA) ostrzegała Japonię już w 2008 roku, że normy bezpieczeństwa zakładające odporność na wstrząsy do 7 stopni w skali Richtera są przestarzałe.

Czy to wyjaśnia klęskę w obliczu wstrząsu o sile 9 stopni?

Pozostało 87% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!