Rozmawiamy w Pałacu Prezydenckim. Dlaczego znicze, które Polacy 10. dnia każdego miesiąca przynoszą i zapalają przed pałacem, nie mogą postać dłużej niż kilka godzin? Dlaczego są gaszone wodą, wrzucane do śmieciarek i błyskawicznie wywożone?
Przede wszystkim bardzo źle się dzieje, że PiS wykorzystuje pamięć o zmarłych ofiarach katastrofy smoleńskiej do organizowania politycznych demonstracji.
Kiedy?
Każdego 10. dnia miesiąca. To wszystko, co dzieje się w te dni pod Pałacem Prezydenckim, od rana do wieczora, nie służy dobrym obyczajom, budowie normalnego państwa.
I dlatego, że niektórzy te spotkania uznają za polityczne mityngi, znicze nie mogą się dopalić?