W piątek wiceszef MSZ wysłał Rosjanom notę dyplomatyczną dotyczącą śledztwa
– Jest w niej wiele wniosków o pomoc prawną w związku ze śledztwem dotyczącym katastrofy smoleńskiej – mówi „Rz" o nocie Marcin Bosacki, rzecznik MSZ.
Jej przekazanie zapowiedział w czwartek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Prokurator generalny Andrzej Seremet wcześniej mówił, że najważniejsze oczekiwania to udostępnienie oryginałów czarnych skrzynek rozbitego samolotu oraz przekazanie do kraju wraku tupolewa.
Tymczasem wyjaśnień dotyczących sposobu prowadzonego śledztwa i jego ustaleń zażądali śledczy z niezależnego stowarzyszenia prokuratorów Ad Vocem. W piśmie do Andrzeja Seremeta pytają m.in. o to, czy, kiedy i w jaki sposób przeprowadzone zostały przez polskich biegłych wszechstronne badania wraku Tu-154M. Chcą też wiedzieć, czy polscy eksperci sprawdzili, czy była możliwość manipulowania zapisami rejestratorów lotu. Ich zdaniem działania śledczych związane z wyjaśnianiem katastrofy mogą zaszkodzić postrzeganiu prokuratury.
Według RMF FM rosyjscy prokuratorzy, którzy wykonują obecnie czynności w Polsce, nie przesłuchają szefa MON Bogdana Klicha ani szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego. Choć wcześniej padały takie sugestie, jak informuje radiostacja, we wniosku o pomoc prawną, na liście do przesłuchań nie wymieniono ministra obrony narodowej ani szefa Kancelarii Premiera. Do tych przesłuchań dojdzie więc dopiero wtedy, gdy Rosjanie dopiszą te dwie funkcje w kolejnym wniosku o pomoc prawną.