Nawałnice przeszły nad Polską

Jedna ofiara śmiertelna, zalane ulice, powalone drzewa, zerwane dachy – to skutki wczorajszych burz. Na dziś synoptycy zapowiadają kolejne

Publikacja: 21.07.2011 03:23

Po burzy w Łodzi w wielu miejscach samochody utknęły w rozlewiskach

Po burzy w Łodzi w wielu miejscach samochody utknęły w rozlewiskach

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Nie żyje około 30-letnia kobieta, którą w miejscowości Kołodziąż w powiecie węgrowskim na Mazowszu przygniótł zerwany przez wichurę dach – poinformował wczoraj późnym wieczorem w TVN 24 rzecznik straży pożarnej Paweł Frątczak. Z kolei w Warszawie złamana gałąź przygniotła mężczyznę, który został odwieziony do szpitala. Przez 45 minut nie działało też lotnisko Okęcie.

Czytaj o nawałnicy nad Warszawą

W całym kraju straż pożarna musiała wczoraj interweniować prawie 2 tys. razy. Chodziło głównie o usuwanie powalonych drzew i połamanych gałęzi blokujących drogi, wypompowywanie wody z zalanych budynków i piwnic oraz zabezpieczenie uszkodzonych domów. Zablokowanych zostało kilka dróg krajowych.

Z danych straży pożarnej wynika, że najtrudniejsza sytuacja była w województwie łódzkim, gdzie interweniowano ponad 350 razy, w samej Łodzi – 180 razy. W tym mieście zaniki napięcia występowały m.in. w Szpitalu im. Barlickiego i szpitalu w Łagiewnikach.

– Najwięcej interwencji jest m.in. w powiatach radomszczańskim, piotrowskim i zgierskim. Wiatr dodatkowo uszkodził tam 30 dachów, w tym 11 na budynkach mieszkalnych – informował wieczorem Paweł Frątczak.

W regionie od uderzeń pioruna doszło do trzech pożarów. Wiatr zerwał kilkadziesiąt linii energetycznych. Odnotowano również kilka przypadków, gdy gałęzie i drzewa spadały na samochody, powodując niegroźne na szczęście obrażenia u podróżujących.

W Budrach koło Węgorzewa (Warmińsko-Mazurskie) wiatr przewrócił wiatę, która upadła na namiot z sześcioma osobami w środku. Trzy z nich trafiły na obserwację do szpitala. W Rucianem-Nidzie drzewo zwaliło się na domek kempingowy, gdzie mieszkali uczestnicy kolonii. Dzieciom nic się nie stało.

Inspektorzy nadzoru budowlanego zdecydowali wczoraj, że uszkodzona przez wtorkową wichurę kamienica przy  ul. Czarnowiejskiej w Krakowie grozi zawaleniem i nie nadaje się do użytku. 15 osób, które zostały z niej ewakuowane, nadal musi mieszkać w hotelu.

Tymczasem synoptycy przewidują, że burze, wiatry i ulewy z gradobiciami utrzymają się jeszcze dziś. W miarę spokojnie ma być tylko na zachodzie Polski. IMGW ostrzega również, że z powodu opadów w wielu miejscach możliwy jest gwałtowny wzrost poziomu wód z przekroczeniem stanów ostrzegawczych i alarmowych.

W nocy front burzowy przeszedł nad Wielkimi Jeziorami Mazurskimi.

 

Nie żyje około 30-letnia kobieta, którą w miejscowości Kołodziąż w powiecie węgrowskim na Mazowszu przygniótł zerwany przez wichurę dach – poinformował wczoraj późnym wieczorem w TVN 24 rzecznik straży pożarnej Paweł Frątczak. Z kolei w Warszawie złamana gałąź przygniotła mężczyznę, który został odwieziony do szpitala. Przez 45 minut nie działało też lotnisko Okęcie.

Czytaj o nawałnicy nad Warszawą

Pozostało 81% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!