Joanna Mucha podkreśliła, że choć płyta nie została odebrana, to jednak jest już cała wylana i brakuje jej tylko kilku dni "dojrzewania". - Zaplanowana na 29 stycznia impreza na pewno się odbędzie i nie jest zagrożona. Obecnie trwają już ostatnie odbiory i brakuje tylko kilku końcowych elementów, m.in. uprzątnięcia części elementów związanych z prowadzonymi pracami - mówiła.
Minister dodała, że jest całkowicie pewna, że obiekt będzie na 29 stycznia gotowy. - Mogę się założyć, że impreza otwarcia się odbędzie. Jeśli nie, to mogę biegać wokół stadionu, wokół Pałacu Kultury czy czegokolwiek innego, tak jak Monika Olejnik, które przegrała kiedyś zakład z ministrem Mirosławem Drzewieckim - dodała Mucha.
- Droga nie jest dla organizatora zamknięta - zaznaczyła, informując o odmowie, dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego urzędu miasta Ewa Gawor. Jak podkreśliła, jeśli uchybienia zostaną usunięte i spełnione zostaną wszystkie wymogi formalne, urząd może wydać zgodę na przeprowadzenie imprezy.
Wyraziła jednocześnie nadzieję, że "organizator sobie z tym poradzi" i dodała, że miasto zainteresowane jest przeprowadzeniem imprezy, bowiem pozwoliłaby ona przećwiczyć na przykład pewne warianty komunikacyjne w okolicach stadionu.
Dziś stadion sprawdzali strażacy. Celem ich kontroli było wystawienie opinii dla Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który zadecyduje o ostatecznym odbiorze inwestycji.