Od dziś autobusy i samochody znów mogą jeździć przez pl. Wileński. Na stare trasy wrócą wszystkie linie autobusowe z wyjątkiem 512 i 527.
– Udało nam się skończyć w terminie wszystkie prace związane z budową stacji metra – mówi rzecznik budowy II?linii metra Mateusz Witczyński. – Dzięki temu będziemy mogli po obu stronach placu rozpocząć budowę stropu.
Przez plac Wileński nie pojadą na razie tramwaje. Tak jak dotychczas, będą skręcać z al. Solidarności w ul. Jagiellońską. Jak zapewnia wykonawca budowy, pl. Wileńskiego już nie trzeba będzie zamykać. Nawet jeśli okaże się, że tarcze TBM, które wydrążą tunel pod Wisłą, wystartują z Pragi, a nie z Powiśla.
– W przyszłości zmieni się organizacja ruchu na placu – zapowiada Mateusz Witczyński. – Planujemy wprowadzić podobne rozwiązanie jak na rondzie ONZ, czyli tymczasowe jezdnie po łuku, którymi kierowcy ominą plac budowy.
Od poniedziałkowego rana na swoje stare trasy wracają linie 120, 125, 135, 160, 162, 166, 169, 170, 190, 226, 302, 338, 512, 517, 718, 738 i 805. Linia 527 jako jedyna zostanie na swojej obecnej trasie wiodącej przez most Gdański.