Kora nie mówiła o własnym użytku

Piosenkarka Kora nie spełniła warunków koniecznych do tego, by odstąpić od jej karania - dowiedziała się "Rz". Dlatego prokuratura nie mogła umorzyć śledztwa

Publikacja: 29.08.2012 21:11

Oldze J. grozi do trzech lat więzienia

Oldze J. grozi do trzech lat więzienia

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Część polityków i celebrytów podniosła larum, kiedy kilka dni temu Olga J. została oskarżona przez prokuraturę o posiadanie narkotyków. Ruch Kobiet napisał protest w jej obronie, a poseł Janusz Palikot decyzję o skierowaniu oskarżenia do sądu nazwał bolszewicką. Za Korą ujął się nawet były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jedynie poseł Zbigniew Ziobro apelował, by przestała promować narkotyki.

Jednak prokuratura nie mogła postąpić inaczej z prostego powodu: Kora nie spełniła warunków koniecznych do tego, by od karania można było odstąpić.

- Śledztwo można umorzyć, jeżeli ilość narkotyku jest nieznaczna i jest on przeznaczony na własny użytek. Żadna z tych przesłanek w tej sprawie nie zachodziła - mówi  „Rz"  Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Szczegółów odmawia.

Co się kryje pod pojęciem nieznaczna ilość? Jedna lub dwie działki - tak przyjmują śledczy zajmujący się tego typu przestępstwami. W przypadku wokalistki były to niecałe trzy gramy (2,83 g) marihuany, czyli ilość wystarczająca na pięć-sześć działek (przyjmuje się, że jedna to 0,2 g).

Według informacji „Rz" z wyjaśnień Olgi J. złożonych w śledztwie nie wynika też, by marihuanę posiadała na własny użytek. Prokuratorom wyjaśniała, że nie wie, skąd w jej domu wziął się narkotyk. Sugerowała, że może ktoś go przyniósł podczas jakiejś imprezy i zostawił. Partner wokalistki też twierdził w śledztwie, że nie wie, skąd wzięła się marihuana. Śledczy nie mogli więc uznać, że Kora miała narkotyk dla siebie. Musieli ją oskarżyć.

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, która pozwala odstąpić od karania, jeśli ilość narkotyku jest nieznaczna (art. 62a), śledczy muszą brać też pod uwagę tzw. okoliczności sprawy. A te też były dla piosenkarki niekorzystne.

Celnik, który w czerwcu zjawił się w jej domu i zażądał wydania narkotyku, nie był tam przypadkiem. Wcześniej pies służbowy wywąchał na lotnisku paczkę z 66 g suszu, nadaną w USA i zaadresowaną na partnera wokalistki i jej suczkę Ramonę.

- Posłowie uznali, że zakazane jest posiadanie jakiejkolwiek ilości narkotyków, i określili, jakie przesłanki muszą być spełnione, by postępowanie można było umorzyć. Nie mogą więc teraz udawać, że nie wiedzą, co uchwalili. Niektórzy podnoszą fałszywe larum w obronie wokalistki - mówi „Rz" prof. Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości.

Część polityków i celebrytów podniosła larum, kiedy kilka dni temu Olga J. została oskarżona przez prokuraturę o posiadanie narkotyków. Ruch Kobiet napisał protest w jej obronie, a poseł Janusz Palikot decyzję o skierowaniu oskarżenia do sądu nazwał bolszewicką. Za Korą ujął się nawet były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jedynie poseł Zbigniew Ziobro apelował, by przestała promować narkotyki.

Jednak prokuratura nie mogła postąpić inaczej z prostego powodu: Kora nie spełniła warunków koniecznych do tego, by od karania można było odstąpić.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!