Tysiące turystów wyjeżdżają

Manifestacje przeciwników Mohameda Mursiego docierają do ośrodków turystycznych nad Morzem Czerwonym.

Publikacja: 03.07.2013 01:27

Tysiące turystów wyjeżdżają

Foto: AFP

W tym tygodniu kilka tysięcy osób wzięło udział w protestach przeciwko prezydentowi w Szarm el-Szejk, jednym z najbardziej popularnych ośrodków dla amatorów nurkowania i podziwiania rafy koralowej.

Już wcześniej władze USA, Wielkiej Brytanii, Francji i niektórych krajów zachodniej Europy odradzały wyjazdu na wakacje do Egiptu. Zdaniem tutejszych linii lotniczych EgyptAir tylko w ciągu ostatnich 48 godzin z kraju wyjechało przeszło 60 tys. wczasowiczów.

Szczególnie niebezpiecznie jest w samym Kairze oraz na Synaju. Amerykański Departament Stanu przyznaje natomiast, że sytuacja pozostaje pod kontrolą w dolinie Nilu, m.in. w tak popularnych ośrodkach jak Asuan czy Luksor.

Za rządów Hosniego Mubaraka dochody z turystyki dostarczały aż 11 proc. egipskiego dochodu narodowego. Arabska wiosna doprowadziła co prawda do załamania liczby przyjezdnych, jednak w ciągu minionego roku tę stratę udało się częściowo nadrobić (liczba turystów wzrosła o 14 proc.). Teraz jednak znów hotele stoją puste.

– Zapowiedź włączenia się armii w proces polityczny nie wróży nic dobrego. Można się spodziewać długiego okresu niestabilności. A to zawsze odstrasza turystów – mówi agencji Bloomberga Shadi Hamid, ekspert katarskiego oddziału Brookings Institution.

W poniedziałek wśród pięciu ministrów, którzy podali się do dymisji po wybuchu protestów przeciwko prezydentowi Mursiemu, był odpowiedzialny za resort turystyki Hiszam Zazu.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!