Franciszek pogodzi amerykańskich katolików

To będzie dopiero trzecia wizyta głowy Kościoła w rezydencji prezydentów USA. Barack Obama przyjmie Franciszka w Białym Domu na początku wrześniowej pielgrzymki.

Aktualizacja: 29.03.2015 20:09 Publikacja: 29.03.2015 19:51

Papież Franciszek i Barack Obama spotkali się rok temu. Na prywatnej audiencji w Watykanie (27 marca

Papież Franciszek i Barack Obama spotkali się rok temu. Na prywatnej audiencji w Watykanie (27 marca 2014 r.)

Foto: AFP

W 1979 roku Biały Dom odwiedził Jan Paweł II (rozmawiał ponad godzinę z Jimmym Carterem), a w 2008 roku – Benedykt XVI był goszczony przez George'a W. Busha. Według rzecznika Białego Domu Josha Earnesta tematem rozmowy Obamy z Franciszkiem będą problemy biedy, ochrony środowiska, wolności religijnej i imigracji. Papież na pewno usłyszy też podziękowania za pomoc Stolicy Apostolskiej podczas rozmów w sprawie normalizacji stosunków USA z Kubą.

24 września – dzień po wizycie w Białym Domu – Franciszek jako pierwszy papież w historii przemówi do połączonych izb Kongresu. We wstępnym programie papieskiej podróży do USA znalazło się także wystąpienie na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.

Tak naprawdę jednak – podkreśla Stolica Apostolska – Franciszek przyjedzie się spotkać z amerykańskimi katolikami. Głównym celem papieskiej pielgrzymki Franciszka będzie Światowe Spotkanie Rodzin w Filadelfii. Tam z pewnością podkreślać będzie konieczność wzmocnienia roli rodziny w amerykańskim społeczeństwie, w którym statystycznie na każde dwa zawierane małżeństwa jedno kończy się rozwodem.

Kościół katolicki ma w USA 80 mln wiernych, więcej jest tylko w Brazylii, Meksyku i na Filipinach. W odróżnieniu od tych trzech krajów katolicy w USA tworzą jednak wielką mozaikę kulturowo-etniczną.

Filarem Kościoła są anglojęzyczni potomkowie imigrantów z Europy – przede wszystkim z Irlandii, Włoch, Niemiec, Francji i Polski. Ale na terenie USA działają także misje etniczne z liturgią w ojczystych językach imigrantów. Funkcjonuje chociażby kilkaset parafii prowadzących duszpasterstwo w języku polskim. Swoje kościoły mają Filipińczycy, Chińczycy, Chorwaci, Ukraińcy (grekokatolicy) czy Brazylijczycy.

Najszybciej rosnącą w siłę grupą są jednak wierni pochodzący z hiszpańskojęzycznych krajów Ameryki Łacińskiej. Dziś aż co trzeci amerykański katolik jest Latynosem, głównie z meksykańskimi korzeniami. W latach 1990–2008 na 11 milionów nowych wyznawców katolicyzmu stanowili oni ponad 9 milionów.

Rosnąca rola Latynosów i przybyszów z innych krajów tłumaczy też, dlaczego amerykański episkopat od lat mocno występuje w obronie imigrantów, domagając się – w imię utrzymania jedności rodzin – zaprzestania deportacji i wprowadzenia reform.

Mozaice etnicznej towarzyszy także różnorodność światopoglądowa. Amerykańscy katolicy, często na przekór oficjalnemu nauczaniu Kościoła, potrafią się mocno różnić między sobą w takich kwestiach, jak: kara śmierci, aborcja, związki osób tej samej płci czy rola kobiet w liturgii.

Na przykład według sondaży Pew aż 59 proc. białych katolików deklaruje się jako zwolennicy kary śmierci – to o 4 proc. więcej niż w przypadku wszystkich Amerykanów. – Ideologiczna polaryzacja, która sparaliżowała życie polityczne w USA, dotarła także do Kościoła – uważa Greg Erlandson, wydawca katolickiego pisma „Our Sunday Visitor".

Podobnie jak w innych rozwiniętych krajach, istnieje też wielomilionowa grupa osób określających się jako katolicy, ale nieuczestnicząca w praktykach religijnych.

Kościół w USA jest w odróżnieniu od krajów Trzeciego Świata bogaty, dysponuje wielką infrastrukturą szkół i wyższych uczelni katolickich. Mimo że sieć szkół parafialnych w ostatnich latach maleje, szkolnictwo katolickie stanowi w USA jedyną poważną i względnie tanią alternatywę dla systemu oświaty publicznej.

Kościół w USA ciągle jednak odczuwa, także materialnie, skutki skandalu seksualnego, który wstrząsnął opinią publiczną ponad dekadę temu. W wyniku procesów wytoczonych w imieniu ofiar molestowania przez przedstawicieli kleru poszczególne diecezje zostały zmuszone do wypłaty ogromnych odszkodowań, sprzedaży wielu nieruchomości i zamknięcia wielu instytucji.

Wizyta Franciszka ma pomóc w naprawie tego wizerunku. Wszystko wskazuje na to, że papież będzie mógł liczyć na entuzjastyczne przyjęcie, bo cieszy się w USA ogromną popularnością. Według Pew Research Center jego działania akceptuje 70 proc. Amerykanów i ponad 90 proc. miejscowych katolików.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!