Reklama

Czy mamy do czynienia z paraliżem systemu naboru i mobilizacji armii?

Po odwołaniu szefów ośrodków zamiejscowych Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego były szef MON alarmuje, że został sparaliżowany system naboru do wojska. Armia uspokaja, że nie ma żadnego zagrożenia.

Publikacja: 05.06.2024 04:30

Minister Obrony Narodowej w rządzie PiS Mariusz Błaszczak i ówczesny szef CWCR Mirosław Bryś.

Minister Obrony Narodowej w rządzie PiS Mariusz Błaszczak i ówczesny szef CWCR Mirosław Bryś.

Foto: MON

Kilka dni temu gen. bryg. Mirosław Bryś, odwołany przez MON szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, w wywiadzie dla „Tygodnika Solidarność” stwierdził m.in. że zostali odwołani szefowie ośrodków zamiejscowych Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji w Zachodniopomorskim, Pomorskim, Warmińsko-Mazurskim, Lubelskim, Małopolskim, Mazowieckim, Łódzkim, Kujawsko-Pomorskim. Dodał, że szef OZ CWCR na Podlasiu „zwolnił się, odszedł i nie ma następcy”, a z Wielkopolskiego – zmarł w styczniu, ale nikt nie został w jego miejsce wyznaczony.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Polityka
Rząd planuje ograniczyć dostęp do pasa granicznego i od 4 czerwca wprowadzi strefę buforową
Wojsko
Marek Kozubal: Granica Polski z Białorusią pod napięciem. Czy wojsko powinno użyć broni?
Wojsko
Sondaż: Mocne „tak” Polaków dla Tarczy Wschód
Konflikty zbrojne
Ukraińscy poborowi mogą spać spokojnie. Czy Kijów wystąpi o stworzenie mechanizmu odsyłania?
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Reklama
Reklama