Rząd planuje ograniczyć dostęp do pasa granicznego i od 4 czerwca wprowadzi strefę buforową

Projekt rozporządzenia przygotowany przez MSWiA zakłada tymczasowy zakaz wstępu w 27 lokalizacjach, głównie w pobliżu Hajnówki.

Publikacja: 31.05.2024 04:30

Premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz płk Sławomir Lidwa podczas

Premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz płk Sławomir Lidwa podczas odprawy z dowództwem służb mundurowych w placówce Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych.

Foto: PAP/Artur Reszko

Takie wnioski wynikają ze spotkania przedstawicieli rządu z dowódcami kierującymi operacją zabezpieczenia granicy z Białorusią. W okolicach Dubicz Cerkiewnych ugodzony nożem został żołnierz, w ciężkim stanie został on przewieziony do szpitala. To tragiczne zdarzenie spowodowało, że na granicy pojawili się premier Donald Tusk i ministrowie obrony Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Granica Polski z Białorusią pod napięciem. Czy wojsko powinno użyć broni?

Rząd wprowadzi strefę buforową na granicy z Białorusią

Premier Donald Tusk zapowiedział przywrócenie przy granicy strefy buforowej o szerokości około 200 metrów. Rozporządzenie przygotowane przez MSWiA przyjmie w przyszłym tygodniu Rada Ministrów.

Projekt przygotowany przez Straż Graniczną obejmuje wybrane odcinki granicy – tam, gdzie najczęściej dochodzi do prób przekroczenia granicy. Wynika z niego, że zakaz wstępu w pobliże granicy obejmuje 27 miejsc w powiecie hajnowskim i białostockim. Rozporządzenie ma obowiązywać od 4 czerwca przez 90 dni.  

Jednocześnie żołnierze i pogranicznicy zostaną przeszkoleni przez policjantów z technik interwencji, zostaną też doposażeni w sprzęt ochronny, np. tarcze. Na granicę zostaną skierowane dodatkowe pododdziały wojska m.in. z 6. Brygady Powietrznodesantowej oraz 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Mają być to – jak podaje MON – wydzielone dodatkowe pododdziały posiadające m.in. doświadczenie z misji poza granicami kraju. „Poza patrolującymi granicę śmigłowcami, planujemy wykorzystanie dodatkowego sprzętu, m.in. kołowych transporterów opancerzonych KTO Rosomak” – informuje resort.

Czytaj więcej

Armatki wodne na granicy z Białorusią. Minister ujawnia szczegóły

Oddziały prewencji na granicy

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował „Rzeczpospolitą”, że zgodnie z rekomendacją komendanta głównego policji i ustaleniami ze Strażą Graniczną oraz wojskiem policja ma być wiodąca „w połączonych oddziałach różnych formacji działających w sposób zwarty”. To oznacza m.in., że na granicę mogą zostać wprowadzone oddziały prewencji policji, które mają na wyposażeniu m.in. wozy opancerzone i armatki wodne. – To oddziały prewencji mają najlepsze doświadczenie z grupami osób zachowującymi się w sposób agresywny – mówi nam Czesław Mroczek, wiceminister MSWiA.

W tej chwili na granicy jest kilkuset policjantów, głównie z Podlasia i kompania OP ściągnięta z kraju. Liczba policjantów powinna się zwiększyć. Niemal każdego dnia zatrzymują oni grupy kurierów, którzy odbierają migrantów z granicy.

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (PO) pytany o możliwość użycia broni przez żołnierzy przypomniał w Radiu Zet, że są oni odpowiednio wyposażeni, „mają broń ostrą i zawsze żołnierz, wtedy kiedy jest atakowany, ma prawo do użycia broni, tak mówi prawo i to jest taka logika, z którą mamy do czynienia”. Dodał, że żołnierze „zawsze starają się reagować adekwatnie do sytuacji”.

Wojsko
Żołnierz raniony na granicy z Białorusią ma być leczony w Warszawie. Stan ciężki
Wojsko
Sondaż: Mocne „tak” Polaków dla Tarczy Wschód
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Szczyt Trójmorza: Geopolityka cierpi w czasie kampanii wyborczej
Polityka
Ile mieszkań ma Karol Nawrocki? Kandydat PiS twierdził, że jedno, dokumenty temu przeczą
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Karol Nawrocki wydał książkę poza IPN. Pracownicy Instytutu muszą mieć na to zgodę