26 listopada 2020 r. Parlament Europejski uchwalił rezolucję „w sprawie faktycznego zakazu aborcji w Polsce". Potępiono w niej październikowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający niekonstytucyjność przepisu zezwalającego na przerwanie ciąży w przypadku ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Zdaniem europosłów orzeczenie TK zagraża zdrowiu i życiu kobiet, gdyż spycha aborcję do podziemia, prowadząc do wzrostu liczby nielegalnych, niebezpiecznych, tajnych i zagrażających życiu aborcji.
Rezolucję do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zaskarżył Instytut Ordo Iuris. Wskazał, że Parlament Europejski wykroczył w niej poza swoje i Unii Europejskiej kompetencje, przyznane przez państwa członkowskie w traktatach założycielskich. oraz naruszył przepisy tych traktatów, w tym przede wszystkim zasadę państwa prawnego. Do kompetencji UE nie należy bowiem kwestia „dostępności" aborcji w państwach członkowskich, uznawanie aborcji za prawo człowieka oraz weryfikowanie tego, czy systemy prawne krajów członkowskich gwarantują to „prawo do aborcji" w ramach instytucji państwa prawnego - argumentował "Instytut".