Ponadstandardowe wydatki a koszty sądowe

Ponadstandardowe wydatki, jak pobyt w hotelu czy zakup na raty tabletu nie mogą mieć pierwszeństwa przed wydatkami, związanymi z kosztami wszczętego postępowania sądowego – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 30.05.2014 11:00

Ponadstandardowe wydatki a koszty sądowe

Foto: www.sxc.hu

Kobieta we wniosku złożonym na urzędowym formularzu PPF zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o przyznanie jej prawa pomocy w zakresie całkowitym, które miało obejmować zwolnienie od kosztów sądowych oraz ustanowienie radcy prawnego w sprawie podatku od osób fizycznych za rok 2013.

Z uzasadnienia oraz z akt sprawy wynikało, że jest właścicielką mieszkania o powierzchni prawie dwudziestu pięciu metrów kwadratowych, na zakup którego zaciągnęła kredyt hipoteczny. Miesięczna rata kredytu wynosi niecałe sto osiemnaście dolarów. Ponadto kobieta spłaca: kartę kredytową w minimalnej racie koło dziewięciuset złotych, pożyczkę konsolidacyjną w racie prawie tysiąca sześciuset złotych i jeszcze drobną pożyczkę pieniężną. Sąd dopatrzył się, że jej zaległości podatkowe rozłożone na raty, to łącznie tysiąc sto złotych miesięcznie, kredyt ratalny prawie trzysta pięćdziesiąt złotych, plus umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych w kwocie prawie stu dwudziestu złotych.

Wnioskodawczyni oświadczyła, że sumując jej miesięczne wydatki, można się doliczyć kwoty ponad pięciu tysięcy złotych, przy miesięcznym wynagrodzeniu zaledwie nieco ponad trzech tysięcy trzystu złotych. Dodała, że otrzymuje również premię kwartalną w kwocie dwóch tysięcy ośmiuset złotych, co wydatkowane jest na czynsz, energię elektryczną, gaz i leczenie onkogenne.

Sąd zażądał dodatkowych dokumentów potwierdzających symulację kosztów. W odpowiedzi na skarżąca przedłożyła zeznanie podatkowe za 2012 rok, dokumenty obrazujące wydatki, wyciągi bankowe i dokumenty, dotyczące zobowiązań. Skarżąca tłumacząc swoją prośbę o pomoc podkreśliła, że ponosi znaczne wydatki na leczenie, jedzenie oraz środki higieny osobistej i gospodarczej.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił kobiecie udzielenia prawa pomocy, zarówno w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych, jak i przyznania pełnomocnika z urzędu. WSA stwierdził, że wnioskodawczyni nie wykazała, iż poniesienie kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika oraz uiszczenia wpisu od skargi w kwocie dwustu pięciu złotych, przekracza jej możliwości finansowe. Wyjaśnił, że skarżąca uzyskuje stałe dochody ze stosunku pracy, w wysokości średnio czterech tysięcy dwustu sześćdziesięciu dwóch złotych miesięcznie oraz stwierdził, że wbrew twierdzeniom, jej skomplikowana sytuacja finansowa, nie jest tylko i wyłącznie związana z koniecznością zaciągania pożyczek na kosztowne leczenie jej licznych schorzeń.

Sąd podkreślił, że część wydatków poniesionych przez kobietę miała zbyteczny charakter, w tym: zaliczka w kwocie tysiąca złotych za czternastodniowy pobyt w hotelu, zakup na raty tabletu o wartości tysiąca czterystu złotych, dwóch stołów o wartości kolejno czterech i trzech tysięcy oraz zakupy w sklepie kosmetycznym na kwotę prawie ośmiuset złotych. WSA wskazał na wyjątkowy charakter instytucji prawa pomocy i orzekł, że tak drugoplanowe wydatki nie mogą być priorytetowe, mając na względzie wszczęte na własne życzenie postępowanie w sądzie.

Kobieta w zażaleniu skierowanym do Naczelnego Sądu Administracyjnego podniosła, że nie może się zgodzić z kwestionowaniem przez WSA jej prawem do wyjazdu na wczasy, bo prowadzi to do naruszenia Konstytucji RP. Dodała również, że wydatki które sąd pierwszej instancji uznał za zbędne nie miały charakteru zbytkowego, lecz mieściły się w granicach koniecznych zakupów. Zakup kosmetyków był pokierowany kwestiami zdrowotnymi, gdyż produkty odpowiedniej jakości jej nie uczulają, zaś zakup stołu należał jej się po dwudziestu ośmiu latach pracy.

NSA 27 maja 2014 roku oddalił zarzuty, podzielając w pełni stanowisko pierwszej instancji. Sąd przypomniał kobiecie, że udzielenie prawa pomocy w postępowaniu przed sądem administracyjnym jest formą dofinansowania z budżetu państwa i powinno sprowadzać się do przypadków, w których zdobycie środków na sfinansowanie udziału w postępowaniu jest rzeczywiście niemożliwe. Osoba ubiegająca się o taką pomoc powinna poczynić oszczędności we własnych wydatkach, do granic zabezpieczenia koniecznych kosztów utrzymania siebie i rodziny. Dopiero gdyby takie oszczędności okazały się niewystarczające – może zwrócić się o pomoc państwa.

NSA dodał, że wydatki wykazane przez skarżącą wskazują jednoznacznie na brak zagrożenia dla egzystencji. Zdaniem sądu nie ulega wątpliwości, że nawet finansowanie ich za pośrednictwem kredytu, czy systemu sprzedaży na raty wskazuje na wiarygodność kredytową a tym samym świadczy o możliwościach pokrywania wydatków o ponad przeciętnych kwotach. Powyższe wyklucza uznanie, że kobieta nie jest w stanie ponieść pełnych kosztów postępowania, bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny, o których mowa w przepisach o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (II FZ 680/14).

Orzeczenie jest prawomocne.

Kobieta we wniosku złożonym na urzędowym formularzu PPF zwróciła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o przyznanie jej prawa pomocy w zakresie całkowitym, które miało obejmować zwolnienie od kosztów sądowych oraz ustanowienie radcy prawnego w sprawie podatku od osób fizycznych za rok 2013.

Z uzasadnienia oraz z akt sprawy wynikało, że jest właścicielką mieszkania o powierzchni prawie dwudziestu pięciu metrów kwadratowych, na zakup którego zaciągnęła kredyt hipoteczny. Miesięczna rata kredytu wynosi niecałe sto osiemnaście dolarów. Ponadto kobieta spłaca: kartę kredytową w minimalnej racie koło dziewięciuset złotych, pożyczkę konsolidacyjną w racie prawie tysiąca sześciuset złotych i jeszcze drobną pożyczkę pieniężną. Sąd dopatrzył się, że jej zaległości podatkowe rozłożone na raty, to łącznie tysiąc sto złotych miesięcznie, kredyt ratalny prawie trzysta pięćdziesiąt złotych, plus umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych w kwocie prawie stu dwudziestu złotych.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów