Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 17 listopada 2015 r. Rozpatrywana sprawa dotyczyła uchwalonej przez Radę Miasta Skierniewice taryfy za odprowadzanie ścieków.
Skierniewicka Spółdzielnia Mieszkaniowa zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi punkt uchwały, w którym określała stawkę opłaty abonamentowej (stałej opłaty uiszczanej przez odbiorcę usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego, za gotowość do świadczenia usług).
W ocenie Spółdzielni stawka tej opłaty zamiast w złotych, jak wymagają tego przepisy, została w taryfie określona jako przeliczenie metrów sześciennych pobranej wody, odprowadzonych ścieków i stężenia BZT5 (Biochemiczne Zapotrzebowanie na Tlen) w tych ściekach. WSA w Łodzi skargę Spółdzielni uznał za uzasadnioną i uchwałę – w punkcie dotyczącym opłaty abonamentowej – uchylił.
Z wyrokiem tym nie zgodziło się miasto Skierniewice i wniosło skargę kasacyjną do NSA. Argumentowało w niej, że opłata abonamentowa w taryfie została ustalona zgodnie z przepisami (w złotych) oraz że jest to opłata stała dla każdej z dwóch grup odbiorców w taryfie wskazanych (na takie zróżnicowanie opłaty abonamentowej dla różnych grup taryfowych zezwalają przepisy).
Miasto podkreślało też, że podważone przez WSA w Łodzi postanowienia uchwały (taryfy) wskazują jedynie metodę obliczenia stawki opłaty abonamentowej. W ocenie miasta zatem WSA oparł swój wyrok na błędnej wykładni przepisów.