Opłata za wodę i ścieki musi być jasna

Opłata abonamentowa za wodę czy ścieki musi być tak określona, aby odbiorca nie miał wątpliwości, ile ma płacić.

Publikacja: 18.11.2015 07:58

Opłata za wodę i ścieki musi być jasna

Foto: 123RF

Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który zapadł 17 listopada 2015 r. Rozpatrywana sprawa dotyczyła uchwalonej przez Radę Miasta Skierniewice taryfy za odprowadzanie ścieków.

Skierniewicka Spółdzielnia Mieszkaniowa zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi punkt uchwały, w którym określała stawkę opłaty abonamentowej (stałej opłaty uiszczanej przez odbiorcę usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego, za gotowość do świadczenia usług).

W ocenie Spółdzielni stawka tej opłaty zamiast w złotych, jak wymagają tego przepisy, została w taryfie określona jako przeliczenie metrów sześciennych pobranej wody, odprowadzonych ścieków i stężenia BZT5 (Biochemiczne Zapotrzebowanie na Tlen) w tych ściekach. WSA w Łodzi skargę Spółdzielni uznał za uzasadnioną i uchwałę – w punkcie dotyczącym opłaty abonamentowej – uchylił.

Z wyrokiem tym nie zgodziło się miasto Skierniewice i wniosło skargę kasacyjną do NSA. Argumentowało w niej, że opłata abonamentowa w taryfie została ustalona zgodnie z przepisami (w złotych) oraz że jest to opłata stała dla każdej z dwóch grup odbiorców w taryfie wskazanych (na takie zróżnicowanie opłaty abonamentowej dla różnych grup taryfowych zezwalają przepisy).

Miasto podkreślało też, że podważone przez WSA w Łodzi postanowienia uchwały (taryfy) wskazują jedynie metodę obliczenia stawki opłaty abonamentowej. W ocenie miasta zatem WSA oparł swój wyrok na błędnej wykładni przepisów.

Naczelny Sąd Administracyjny wyjaśnienia te przyjął do wiadomości, ale wyrok WSA utrzymał w mocy. Uznał bowiem, że tak skonstruowana uchwała wprowadza odbiorców w błąd.

– Akty prawa miejscowego, zgodnie z zasadą dobrej legislacji, nie mogą wprowadzać w błąd – uzasadniała Małgorzata Stahl, sędzia NSA. – Tej przesłanki uchwała Rady Miasta Skierniewice nie spełnia, dlatego narusza prawo – argumentowała.

NSA podkreślił także, że postawiony wyrokowi WSA w Łodzi zarzut błędnej wykładni prawa nie zasługuje na uzasadnienie.

– To sprzeczne z zasadą określoności brzmienie uchwalonej przez skierniewicką radę taryfy wprowadziło w błąd nie tylko odbiorców usług wodociągowo-kanalizacyjnych, ale także Wojewódzki Sąd Administracyjny – mówiła sędzia Stahl.

sygnatura akt: II OSK 1740/15

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo