Zastępstwo procesowe dla każdego kto się na to zgodzi

Wprowadzenie przepisów, które umożliwią, aby pełnomocnikiem strony mógł być każdy, kto nieodpłatnie zgodzi się wykonywać zastępstwo procesowe – postuluje poseł Jacek Żalek.

Publikacja: 13.11.2013 11:45

Zastępstwo procesowe dla każdego kto się na to zgodzi

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Krąg osób, które mogą brać udział w postępowaniu przed sądem w polskiej procedurze cywilnej został ściśle ograniczony przez ustawę, a dokładnie art. 87 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego.

Przepis ten stanowi, że pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności przemysłowej także rzecznik patentowy, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia.

W art. 87 § 2-6 K.p.c. wymieniono jeszcze inne podmioty, które mogą występować w roli pełnomocnika procesowego, tj. pracownicy oraz przedstawiciele organów lub organizacji. Uzupełnieniem tych regulacji są przepisy szczególne dotyczące postępowań odrębnych, prowadzonych w niektórych kategoriach spraw cywilnych (np. w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych).

Zdaniem posła Platformy Obywatelskiej – Jacka Żalka - brzmienie art. 87 § 1 k.p.c. prowadzi do sytuacji paradoksalnej. Pełnomocnikiem strony może być osoba, która jest połączona ze stroną więzami rodzinnymi, niezależnie od tego, czy posiada chociaż minimum kwalifikacji niezbędnych do wykonywania takiego pełnomocnictwa. - Niemniej jednak często zdarzają się tego typu sytuacje, że to właśnie przyjaciele, znajomi lub sąsiedzi, a nie osoby z kręgu rodzinnego, posiadają elementarne umiejętności, które z punktu widzenia strony mogłyby okazać się pomocne – zauważa poseł, który wskazuje, iż takie zjawisko można zaobserwować przy okazji corocznych rozliczeń podatku dochodowego, kiedy to przy najprostszych rozliczeniach pomocy udzielają nie tylko członkowie rodziny, ale także inne zaufane osoby.

Poza tym, zdaniem Jacka Żalka, istnienie więzi rodzinnej wcale nie przesądza, że określone czynności przed sądem zostaną wykonane lepiej niż wtedy, kiedy dokonywałyby ich osoby spoza rodziny. – Stąd też wydaje się słusznym rozwiązaniem wprowadzenie przepisów mówiących o tym, że pełnomocnikiem strony, obok osób już do tego uprawnionych, może być każdy, kto nieodpłatnie zgodzi się wykonywać zastępstwo procesowe – przekonuje poseł.

Ministerstwo Sprawiedliwości nie wyklucza wprowadzenia takiego rozwiązania. W odpowiedzi na interpelację Żalka – wiceminister Michał Królikowski zauważył, iż od kilku lat w doktrynie prawa cywilnego toczy się dyskusja m.in. na temat potrzeby wypracowania najbardziej optymalnego i odpowiadającego współczesnym realiom modelu zastępstwa procesowego strony w postępowaniu cywilnym. - Aktualne założenia dla systemu prawnego, w tym mocno akcentowana zasada autonomii woli podmiotów prawa cywilnego, zdają się przemawiać za przyznaniem mocodawcy swobodnego prawa wyboru osoby pełnomocnika – wskazuje wiceminister.

Królikowski wyjaśnia, iż wybór ten jest przejawem zaufania do tej osoby, wynikającego z przekonania, że zagwarantuje ona optymalną ochronę interesów mocodawcy. Jeżeli mocodawca dojdzie do wniosku, że potrzebuje wsparcia ze strony pełnomocnika posiadającego profesjonalną wiedzę i umiejętności, to udzieli pełnomocnictwa osobie wykonującej zawód prawniczy (adwokatowi lub radcy prawnemu). Takiego pełnomocnictwa (tzw. dalszego) może też udzielić pełnomocnik nieposiadający kwalifikacji zawodowych.

Dalej wiceminister wskazuje, że również Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego pozytywnie odnosi się do propozycji usunięcia przepisów K.p.c. ograniczających katalog osób, które mogą występować w postępowaniu cywilnym w roli pełnomocnika procesowego. Komisja zwraca jednak uwagę na konieczność jednoczesnego wprowadzenia przymusu adwokacko-radcowskiego w sprawach rozpoznawanych przez sądy apelacyjne oraz sądy okręgowe jako sądy pierwszej instancji.

- Ministerstwo Sprawiedliwości z uwagą śledzi toczącą się z udziałem przedstawicieli doktryny prawa dyskusję na temat modelu zastępstwa procesowego strony w postępowaniu cywilnym. Wyniki tej dyskusji dadzą podstawę do rozważenia nie tylko potrzeby, ale i kierunku ewentualnych zmian w omawianym obszarze prawa formalnego – pisze w podsumowaniu Michał Królikowski.

Krąg osób, które mogą brać udział w postępowaniu przed sądem w polskiej procedurze cywilnej został ściśle ograniczony przez ustawę, a dokładnie art. 87 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego.

Przepis ten stanowi, że pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny, a w sprawach własności przemysłowej także rzecznik patentowy, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia, współuczestnik sporu, jak również rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony oraz osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia.

Pozostało 83% artykułu
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił