Przedsiębiorstwa coraz wyraźniej widzą potencjał tkwiący w B+R

Nakłady i liczba rodzimych firm prowadzących działalność badawczo-rozwojową rosną. Do innych krajów europejskich co prawda wciąż jeszcze nam daleko, ale różnica systematycznie się zmniejsza.

Aktualizacja: 01.09.2021 22:16 Publikacja: 14.06.2021 21:00

Projekty badawcze są fundamentem innowacyjnej gospodarki

Projekty badawcze są fundamentem innowacyjnej gospodarki

Foto: shutterstock

Do 2009 r. udział nakładów na działalność B+R w krajowym PKB wynosił poniżej 0,7 proc. – Od 2010 r. sukcesywnie rósł i w 2019 r. wyniósł już 1,3 proc. – wskazuje Aneta Kiełczewska, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dodaje, że nadal jest to jednak wartość poniżej średniej w Unii Europejskiej, która wyniosła w 2019 r. 2,1 proc.

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju potwierdza, że w Polsce widać rosnące zainteresowanie projektami B+R. – Jest to trwały trend – ocenia Jakub Lackorzyński, rzecznik NCBR. Jak mówi, obserwowany dynamiczny wzrost nakładów na B+R sektora przedsiębiorstw w Polsce powoduje, że dystans, jaki dzieli nas od średniej dla krajów Unii Europejskiej, systematycznie maleje.

– Polska zajmuje pod tym względem 15. pozycję wśród krajów UE-27, co oznacza przesunięcie o pięć miejsc od 2015 r., po wyprzedzeniu takich krajów jak Hiszpania, Portugalia czy Estonia – wskazuje rzecznik NCBR. Prymusami pod względem nakładów na prace B+R w sektorze przedsiębiorstw są nadal Szwecja, Austria i Niemcy, które przeznaczają na ten cel ponad 2 proc. swojego PKB.

Bez tego nie ma leków

Działalność badawcza jest fundamentem rozwoju sektora farmaceutycznego i biotechnologicznego. Takie firmy jak Polpharma, Adamed, Selvita czy Celon Pharma nie szczędzą środków na ten cel i umacniają swoją pozycję rynkową. Polpharma prowadzi własne prace badawczo-rozwojowe, a także współpracuje z uczelniami i instytutami naukowymi. Owocem tych prac są liczne patenty.

Z kolei Adamed od 2001 r. przeznaczył na inwestycje i działalność B+R 1,7 mld zł, w ostatnich latach inwestycje na terenie Polski wynosiły średnio 130 mln zł rocznie. Firma pracuje nad nowymi lekami z obszaru onkologii, neuropsychiatrii i diabetologii. Obecnie realizuje pięć dużych programów badawczych.

– Poziom zaawansowania trzech z nich pozwolił już na wyselekcjonowanie tzw. molekuł wiodących – informuje Martyna Strupczewska, kierownik ds. komunikacji Adamed Pharma. Obecnie firma rozbudowuje swoje centrum produkcyjno-logistyczne w Pabianicach.

– To odpowiedź na wyzwania stojące przed naszym przedsiębiorstwem w perspektywie wzrostu na najbliższe dziesięć lat, umożliwiająca prawie dwukrotny wzrost mocy produkcyjnych. Koszt przedsięwzięcia szacowany jest na około 300 mln zł w perspektywie kolejnych pięciu lat – informuje Strupczewska.

W sektorze biotechnologicznym mocno w rozwój inwestuje też Selvita, która świadczy usługi w obszarze odkrywania leków, a także badań na zlecenie firm farmaceutycznych, biotechnologicznych i chemicznych. Selvita podkreśla, że w tej branży najważniejsze są specjalistyczne kompetencje pracowników oraz odpowiednie zaplecze naukowo-badawcze. W 2020 r. ruszyły przygotowania do utworzenia kompleksu laboratoryjno-biurowego. W kwietniu 2021 r. Selvita uzyskała pozwolenia na budowę, a w maju ogłosiła konkurs na generalnego wykonawcę. Selvita to firma wywodząca się z podmiotu, który w 2019 r. się podzielił – na Selvitę oraz Ryvu, które rozwija innowacyjne terapie przeciwnowotworowe w obszarach, w których brakuje dostatecznych metod leczenia pacjentów.

Z kolei Celon Pharma zbudowała silny portfel leków generycznych i systematycznie rozwija swoją ofertę. Pracuje między innymi nad lekiem na lekooporną depresję dwubiegunową.

Inne sektory pod lupą

Pieniędzy na prace badawczo-rozwojowe nie szczędzą też przedstawiciele sektora technologicznego. Lider krajowej branży IT, Asseco, swoją pozycję rynkową zawdzięcza przede wszystkim temu, że opiera działalność na produktach i usługach bazujących na autorskich rozwiązaniach. – Warunkiem powstania dobrego produktu informatycznego jest prowadzenie prac B+R, a zapewnienie mu konkurencyjności wymaga właściwie ciągłych nakładów na ten obszar – podkreśla Grzegorz Warzocha, dyrektor biura projektów unijnych Asseco Poland. Tylko w 2020 r. rzeszowska firma wydała na realizację prac B+R niemal 134 mln zł, co stanowi wyraźny wzrost wobec roku 2019, w którym wydano na te cele około 94 mln zł.

Prace badawczo-rozwojowe są też istotnym fundamentem działalności największego polskiego studia, CD Projektu (autor gier „Wiedźmin" i „Cyberpunk 2077"), oraz producenta detektorów podczerwieni Vigo System. Potwierdzeniem globalnej jakości produktów tej ostatniej spółki było wykorzystanie ich w łaziku marsjańskim Curiosity, który w 2012 r. wylądował na Czerwonej Planecie w ramach programu NASA.

Na innowacjach swój biznes opiera też ML System zajmujący się fotowoltaiką. Łączna powierzchnia jego zakładów produkcyjnych z magazynami i centrum badawczo-rozwojowym wynosi ponad 20 tys. mkw. Spółka dysponuje już trzynastoma patentami, a sześć zgłoszeń patentowych czeka na rozpatrzenie. Patentami może się też pochwalić wrocławskie XTPL opracowujące nowatorskie technologie nanodruku.

– Obserwujemy uważnie rynek, wyszukując nisze o dużym potencjale komercyjnym dla zastosowania naszych rozwiązań – mówi Magdalena Żukowska odpowiadająca za komunikację w XTPL.

Pod względem procentowego udziału wydatków B+R w przychodach pozytywnie wyróżnia się Radmor produkujący nowoczesne systemy łączności. Systematycznie rozszerza asortyment i z powodzeniem rozpycha się również na rynkach zagranicznych.

Plany firm SP

Z koniecznością głębokiej transformacji zmaga się polska energetyka. W tej branży działalność badawczo-rozwojowa też ma duże znaczenie. Wiedzą o tym zarówno firmy prywatne, jak i państwowe, takie jak Energa, Polska Grupa Energetyczna czy Tauron.

– Grupa Tauron niezmiennie przygląda się tematyce magazynowania energii, technologiom umożliwiającym zarządzanie energetyką rozproszoną opartą na OZE, a także technologiami wspierającymi naszych klientów w codziennym korzystaniu z energii – wskazuje Łukasz Ciuba, kierownik zespołu prasowego Tauronu.

Z kolei w PGE priorytetami w zakresie projektów B+R jest wsparcie procesu transformacji energetycznej oraz rozwój technologii nisko- i bezemisyjnych.

– Obecnie w ramach grupy realizowanych jest 47 projektów badawczo-rozwojowych – informuje Małgorzata Babska, rzeczniczka PGE. W zeszłym roku grupa przeznaczyła na realizację projektów B+R około 31 mln zł.

Bez działalności badawczej trudno wyobrazić sobie rozwój w branży chemicznej, nic więc dziwnego, że środków na cel nie szczędzi Grupa Azoty. Z kolei w sektorze surowcowym prym pod tym względem wiedzie KGHM. Docelowo w swojej strategii założył cel zwiększenia wydatków na B+R do 1 proc. przychodów. Realizował już projekty dotyczące nowych urządzeń i technologii w procesie przeróbki rud miedzi oraz neutralizacji odpadów w hutnictwie. Teraz testuje nowatorskie maszyny elektryczne. Ma też pomysły związane z dalszą automatyzacją i robotyzacją procesów produkcyjnych.

Z kolei w sektorze paliwowym projekty B+R realizują PKN Orlen, Lotos czy PGNiG. Według wyliczeń Orlenu z szacunków dla spółek chemicznych w Europie wynika, że każda złotówka wydana na działalność badawczo-rozwojową powinna długofalowo przynieść poprawę wyniku EBIDTA o 2,3 zł. PKN Orlen informuje, że do 2030 r. przeznaczy około 3 proc. wszystkich nakładów inwestycyjnych, łącznie 3 mld zł, na działalność innowacyjną i badawczo-rozwojową.

Sektorem, który działa w warunkach narastającej konkurencji i musi sięgać po innowacje, są banki. Projekty B+R realizują między innymi Pekao czy PKO BP. – Realizując projekty badawczo-rozwojowe, staramy się spoglądać w przyszłość, poszukując nieoczywistych rozwiązań, które pozwolą nam zachować pozycję lidera w perspektywie kolejnych lat – podkreśla Paweł Wierciński z biura prasowego PKO BP. Dodaje, że bank nie konkuruje już wyłącznie z innymi instytucjami finansowymi, ale również z całym ekosystemem: fintechami, bigtechami, a ostatnio również z projektami zdecentralizowanych finansów, które funkcjonują na rynkach globalnych.

Do 2009 r. udział nakładów na działalność B+R w krajowym PKB wynosił poniżej 0,7 proc. – Od 2010 r. sukcesywnie rósł i w 2019 r. wyniósł już 1,3 proc. – wskazuje Aneta Kiełczewska, analityk z zespołu makroekonomii Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Dodaje, że nadal jest to jednak wartość poniżej średniej w Unii Europejskiej, która wyniosła w 2019 r. 2,1 proc.

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju potwierdza, że w Polsce widać rosnące zainteresowanie projektami B+R. – Jest to trwały trend – ocenia Jakub Lackorzyński, rzecznik NCBR. Jak mówi, obserwowany dynamiczny wzrost nakładów na B+R sektora przedsiębiorstw w Polsce powoduje, że dystans, jaki dzieli nas od średniej dla krajów Unii Europejskiej, systematycznie maleje.

Pozostało 90% artykułu
Najważniejsze firmy
Podatkowy krajobraz jest bardzo niejednorodny
Najważniejsze firmy
Strategiczne sektory dla regionów i całej gospodarki
Najważniejsze firmy
Czas zmian. Jak przekuć wyzwania w szanse?
Najważniejsze firmy
Gospodarka za dwie dekady. Które branże będą strategiczne?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Najważniejsze firmy
Inwestorzy odreagowują pandemię. Ci najwięksi chcą wydać miliardy
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością