Katar nie usprawiedliwia w sądzie

Przeziębienie nie może być uznane za przyczynę, usprawiedliwiającą uchybienie siedmiodniowego terminu do złożenia sprzeciwu - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 11.06.2014 14:00

Urzędnicy chcą zmienić zasady funkcjonowania aptecznej listy refundacyjnej. Minister ma ją ogłaszać

Urzędnicy chcą zmienić zasady funkcjonowania aptecznej listy refundacyjnej. Minister ma ją ogłaszać co trzy miesiące (teraz jest co dwa)

Foto: www.sxc.hu

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku odrzucił sprzeciw od postanowienia referendarza sądowego, którym odmówiono przyznania prawa pomocy kobiecie w zakresie całkowitym.

Sprawa dotyczyła jej skargi na decyzję dyrektora Izby Skarbowej, w zakresie orzeczenia o odpowiedzialności członka zarządu za zaległości podatkowe spółki.

WSA podał, że wnioskiem złożonym na urzędowym formularzu PPF, kobieta zwróciła się o przyznanie prawa pomocy w zakresie całkowitym, obejmującym zwolnienie od kosztów sądowych oraz ustanowienie w sprawie radcy prawnego.

Na początku bieżącego roku referendarz sądowy odmówił skarżącej przyznania jej przywileju, twierdząc, że jej sytuacja materialna pozwala na poniesienie, zarówno kosztów związanych z postępowaniem sądowym, jak i opłaceniem adwokata.

Przesyłka, zawierająca odpis postanowienia wraz z pouczeniem o terminie i sposobie jego zaskarżenia, została doręczona kobiecie z końcem stycznia. W piśmie wskazano wyraźnie, że sprzeciw wniesiony po terminie zostanie bezwzględnie odrzucony, zgodnie z procedurą postępowania przed sądami administracyjnymi.

10 lutego 2014 roku, według daty nadania w Urzędzie Pocztowym, kobieta wniosła sprzeciw od postanowienia referendarza. Sąd administracyjny jednak odrzucił go postanowieniem.

W uzasadnieniu wyjaśnił, że od zarządzeń i postanowień, strona albo adwokat, radca prawny, doradca podatkowy lub rzecznik patentowy mogą wnieść do właściwego wojewódzkiego sądu administracyjnego sprzeciw, w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia zarządzenia lub postanowienia. Z kolei sprzeciw wniesiony po terminie sąd odrzuci na posiedzeniu niejawnym.

Tak też się stało w tej sprawie. Wskazany, siedmiodniowy termin dla złożenia sprzeciwu upłynął bezskutecznie z dniem 7 lutego 2014 roku, natomiast kobieta dokonała tej czynności trzy dni później - a więc z uchybieniem ustawowego terminu.

Skarżąca złożyła zażalenie na postanowienie odrzucające sprzeciw, wnosząc o jego uchylenie.

W uzasadnieniu wskazała, że nie zgadza się ze stanowiskiem wyrażonym w postanowieniu referendarza, iż sytuacja materialna pozwala jej na poniesienie, zarówno kosztów związanych z postępowaniem sądowym, jak i opłaceniem adwokata. Jej zdaniem nie zostały wzięte pod uwagę okoliczności, że co prawda jej siostra pokrywa wszelkie koszty opłat, ponieważ ona sama nie ma dochodu, ale nie jest to pomoc stała. Kobieta obecnie dzieli jednopokojowe mieszkanie razem z siostrą, ale tylko do momentu znalezienia zatrudnienia.

Skarżąca dodała, że co prawda z końcem stycznia otrzymała przesyłkę z sądu, jednak ze względu na przeziębienie, po odbiorze pisma nie miała możliwości się z nim zapoznać. Dopiero gdy zdrowie jej na to pozwoliło, 7 lutego przejrzała pismo w późnych godzinach popołudniowych i dopiero wtedy przygotowała stosowną odpowiedź. Podkreśliła, że nie mogła jej jednak już tak późno wysłać, dlatego też zrobiła to dopiero w pierwszy możliwy dzień pracujący, czyli w poniedziałek, 10 lutego 2014 roku.

5 czerwca 2014 roku Naczelny Sąd Administracyjny, do którego trafiło zażalenie na postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu, stwierdził, że nie zasługuje ono na uwzględnienie.

Sąd orzekł, że bezspornym był fakt upływu okresu do wniesienia sprzeciwu, 7 lutego 2014 roku, w piątek. Przy czym trzeba zaznaczyć, iż termin ten ma charakter ustawowy i nie podlega przedłużeniu. Skarżący mógłby złożyć wniosek o jego przywrócenie.

NSA stanął na stanowisku, iż podawane przez skarżącą, jako uzasadnienie wniosku okoliczności, takie jak przeziębienie, nie mogą być uznane za przyczyny usprawiedliwiające uchybienie siedmiodniowego terminu do złożenia sprzeciwu. Zdaniem sądu, bez znaczenia dla prawidłowości zaskarżonego postanowienia pozostają podniesione przez kobietę kwestie dotyczące jej aktualnego stanu zdrowia oraz sytuacji materialnej, gdyż odnoszą się one do kwestii merytorycznych zwolnienia z opłat sądowych, a te nie były przedmiotem rozpoznania, przy wydawaniu postanowienia o odrzuceniu sprzeciwu (II FZ 718/14).

Orzeczenie jest prawomocne.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku odrzucił sprzeciw od postanowienia referendarza sądowego, którym odmówiono przyznania prawa pomocy kobiecie w zakresie całkowitym.

Sprawa dotyczyła jej skargi na decyzję dyrektora Izby Skarbowej, w zakresie orzeczenia o odpowiedzialności członka zarządu za zaległości podatkowe spółki.

Pozostało 92% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"