Stypendium szkolne może otrzymać uczeń w trudnej sytuacji materialnej, w szczególności gdy w jego rodzinie występuje: bezrobocie, niepełnosprawność, ciężka lub długotrwała choroba, wielodzietność, brak umiejętności wypełniania obowiązków opiekuńczo-wychowawczych, alkoholizm lub narkomania, a także gdy rodzina jest niepełna lub dotknęło ją zdarzenie losowe. Regulamin udzielania pomocy materialnej uczniom uchwala rada gminy. Uchwała powinna określać m.in. sposób ustalania stypendium szkolnego.
– Kompetencja do wskazania tego sposobu nie oznacza uprawnienia do wskazania konkretnej jego wysokości – tłumaczy Aleksander Marek Skorupa, wojewoda dolnośląski. Niestety, często tak właśnie upoważnienie ustawowe odczytują radni i ustalają sztywne stawki stypendium, uzależniając wysokość świadczenia od kryterium dochodowego.
– Sztywne określenie przez radę stawek stypendium uniemożliwia uwzględnienie przy określeniu indywidualnej pomocy okoliczności innych niż trudna sytuacja materialna – mówi wojewoda. – Ponadto, podejmując tej treści uchwałę, rada wkracza w kompetencje wójta. To do niego bowiem należy ustalenie konkretnej wysokości świadczenia w konkretnym przypadku. Oczywiście czyni to, posługując się wskazówkami zawartymi w ustawie i uchwalonym przez radę regulaminie – dodaje Aleksander Marek Skorupa.
Gminne rady często również uzależniają przyznanie stypendium od przedłożenia zaświadczenia o wysokości dochodów osiąganych w rodzinie ucznia. W ocenie Bożentyny Pałki-Koruby, wojewody świętokrzyskiego, postanowienia takie naruszają ustawę o systemie oświaty.
– Ta wyraźnie wskazuje, że spełnienie przez ucznia kryterium dochodowego może zostać potwierdzone również oświadczeniem –tłumaczy wojewoda.