Reklama

Debata u Prezydenta RP o przyszłości OFE

Fundusze – bezpieczna przyszłość dla emerytów czy bomba dla finansów publicznych?

Publikacja: 12.03.2011 00:21

W debacie u prezydenta Bronisława Komorowskiego (w środku) wzięli udział m.in. Michał Boni (z lewej)

W debacie u prezydenta Bronisława Komorowskiego (w środku) wzięli udział m.in. Michał Boni (z lewej) i Jacek Rostowski (po prawej)

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

 

Konstytucjonaliści sprawdzą, czy proponowane przez rząd obcięcie składki do OFE z 7,3 do 2,3 proc. pensji brutto jest zgodne z ustawą zasadniczą. Takie zapewnienie złożył podczas debaty poświęconej zmianom w OFE prezydent Bronisław Komorowski.

Zdaniem prof. Piotra Winczorka należy przede wszystkim przeanalizować, czy nie mamy tu do czynienia z utratą praw nabytych. Ekspertyzy mają być gotowe w ciągu najbliższych dni. W spotkaniu uczestniczyli m.in. prof. Leszek Balcerowicz, prof. Jerzy Hausner, prof. Marek Góra, minister w Kancelarii Premiera Michał Boni, minister finansów Jacek Rostowski, Jan Krzysztof Bielecki (szef Rady Gospodarczej przy Premierze).

Debatę rozpoczął prezydent, podkreślając, że rząd podjął trudną decyzję, która jednak nie powinna pociągnąć za sobą żadnych złych skutków systemowych. – Potrzebny jest całościowy plan reform systemu emerytalnego, którego celem byłaby stabilizacja finansów publicznych – stwierdził Komorowski. – Mam nadzieję, że wspólnie zdołamy wyjaśnić kilka ważnych kwestii związanych z planowanymi zmianami w OFE i przyszłością systemu emerytalnego w Polsce.

Eksperci starali się wskazać, jaki wpływ mają dokonywane zmiany na sytuację ubezpieczonych i przyszłych emerytów. – To jest z punktu widzenia społeczeństwa rzecz najważniejsza – jak te zmiany wpłyną na kondycję, na możliwości, na poziom przyszłych emerytur w Polsce – powiedział prezydent.

Reklama
Reklama

15,5 mln osób posiada konta kapitałowe w funduszach emerytalnych

Dwa obozy, które zarysowały się już na początku dyskusji, udowadniały albo że system jest zły i należy się czym prędzej z drugiego filaru wycofać, albo że OFE nie szkodzą finansom publicznym i ich pozostawienie w dotychczasowej formie gwarantuje przyszłym emerytom godziwe świadczenia. Znaleźli się też tacy, dla których idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dobrowolności wyboru pomiędzy OFE a ZUS.

W ocenie ojca reformy emerytalnej z 1998 roku to, co zamierza zrobić rząd, jest dewastacją systemu. – Rząd wybrał gorszy wariant, mimo że mógł sięgnąć po lepszy – twierdził Leszek Balcerowicz. – A teraz udowadnia, że radykalne cięcie składki da lepsze efekty w przyszłości – to wadliwa teza.

Podkreślił, że nie spotkał się z sytuacją, w której w jakimkolwiek kraju całość kierowanych do funduszy emerytalnych składek można było inwestować w akcje. – Rząd proponuje nam skrajny eksperyment.

Inną opinię ma Andrzej Bratkowski, członek RPP: – Nie możemy dopuścić do zwiększania znaczenia OFE w systemie emerytalnym. Im wyższy będzie dziś udział funduszy, tym większy będziemy mieć problem z finansami publicznymi w przyszłości – uznał ekonomista. Popiera dekompozycję drugiego filaru, ale dokonaną stopniowo. W jego ocenie lepiej byłoby, gdyby rząd pozostawił obywatelom wolną rękę przy wyborze między ZUS a OFE.

Debata u prezydenta RP nie jest jedyną dyskusją ekspertów. Na 21 marca zaplanowano debatę z udziałem byłego i obecnego ministra finansów. Jacek Rostowski spotka się z Leszkiem Balcerowiczem, licząc, że dzięki temu „Polacy sami będą mogli zdecydować, kto przedstawia merytoryczne racje".

Reklama
Reklama

Opinie

Jerzy Hausner, członek rady Polityki Pieniężnej

Konstytucjonaliści sprawdzą, czy proponowana przez rząd obniżka  składki do OFE z 7,3 proc. do 2,3 proc. pensji brutto jest zgodna z ustawą zasadniczą

W sporze wokół OFE testowany jest i weryfikowany ład konstytucyjny. Działania rządu zmierzające do zmian w funduszach kolidują z zasadami i normami zawartymi w konstytucji. Utworzenie OFE było przedmiotem porozumienia społecznego, które w naszym systemie jest równoznaczne z przyjęciem uchwały przez wszystkie zainteresowane strony. W mojej ocenie działania rządu stanowią naruszenie konstytucyjnej zasady ochrony własności.

Jacek Rostowski minister finansów

Jeżeli nie będą wprowadzane jakieś destrukcyjne poprawki w Sejmie, jestem przekonany, że prezydent ustawę o zmianach w OFE podpisze. Nie możemy jako społeczeństwo, jako państwo pozwolić sobie na mechanizm, który generuje tak gigantyczny dług w długim okresie. Bo problem nie polega na potrzebach pożyczkowych państwa dzisiaj. Zdecydowaliśmy się, że nie podwyższamy w dalszej przyszłości składki do OFE, z uwagi na odpowiedzialność za przyszłe budżety.

Reklama
Reklama

Konstytucjonaliści sprawdzą, czy proponowane przez rząd obcięcie składki do OFE z 7,3 do 2,3 proc. pensji brutto jest zgodne z ustawą zasadniczą. Takie zapewnienie złożył podczas debaty poświęconej zmianom w OFE prezydent Bronisław Komorowski.

Zdaniem prof. Piotra Winczorka należy przede wszystkim przeanalizować, czy nie mamy tu do czynienia z utratą praw nabytych. Ekspertyzy mają być gotowe w ciągu najbliższych dni. W spotkaniu uczestniczyli m.in. prof. Leszek Balcerowicz, prof. Jerzy Hausner, prof. Marek Góra, minister w Kancelarii Premiera Michał Boni, minister finansów Jacek Rostowski, Jan Krzysztof Bielecki (szef Rady Gospodarczej przy Premierze).

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Ubezpieczenia
PPK będą dalej rosnąć. Nie można zaniedbać edukacji i promocji
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk prezesem PZU ze zgodą KNF
Ubezpieczenia
Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę
Ubezpieczenia
Zmiana za sterami PZU Życie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia
Szefowa LINK4 odchodzi ze stanowiska. Oficjalnie: Chęć realizacji nowych wyzwań
Reklama
Reklama