Coraz więcej ubezpieczeń w Internecie

Ubezpieczyciele coraz silniej zaznaczają swoją obecność w Internecie. Wykorzystywanie sieci do prostych celów sprzedażowych już nie wystarcza. Na promocję i reklamę za pośrednictwem tego medium mają ciągle nowe pomysły

Publikacja: 31.07.2011 14:37

Coraz więcej ubezpieczeń w Internecie

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Red

Sprzedaż ubezpieczeń za pośrednictwem Internetu jest już na porządku dziennym. – Zainteresowanie rośnie – zarówno pod względem liczby serwisów sprzedażowych jak i szerokości oferty – mówi Wojciech Rabiej, szef rankomat.pl. W sieci można już kupić polisy komunikacyjne, mieszkaniowe, zdrowotne, a także proste ubezpieczenia życiowe.

Ubezpieczyciele dostrzegli także inne rejony do zagospodarowania w Internecie. Coraz liczniej pojawiają na przykład na portalach społecznościowych. Standardem jest już Facebook, gdzie można znaleźć zarówno ich profile korporacyjne (Ergo Hestii, Avivy, Allianz, Link4, ING Życie), jak i specjalne, związane z konkretnymi kampaniami reklamowymi albo edukacyjnymi (Generali: „Generalnie lubię podróże", „Generalnie wiem za ile", Aviva: „Nie płacę za szaleńców drogowych", Liberty Direct: „Bezpieczny mały pasażer").

Paweł Wróbel, rzecznik prasowy Generali, tłumaczy, że potencjał Facebooka tkwi w jego popularności. - Siła polecenia jest najskuteczniejszym czynnikiem wyboru produktu czy usługi – dodaje.

Na Facebooku możliwości Internetu dla towarzystw się nie kończą.

Liberty Direct ostatnio zaoferowało swoje ubezpieczenie za pośrednictwem serwisu groupon.pl. Korzyści już są widoczne. - W ciągu ostatnich dni portal był jednym z najczęstszych źródeł odwiedzin naszej strony internetowej. – mówi Rafał Karski, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Liberty Direct.

Ponadto ubezpieczyciele pojawiają się na Youtube, komunikują się za pośrednictwem Twittera, tworzą blogi. Oficjalny kanał na Youtubie a także blog posiada Link4.

Innym pomysłem są tworzone przez ubezpieczycieli „tematyczne" strony internetowe, które na pierwszy rzut oka nie mają związku z konkretnymi firmami. W serwisie zdrowotne.pl Signal Iduna zamieszcza różnego rodzaju porady, ale i informacje o swoich produktach zdrowotnych. Na głównej stronie jedna z zakładek jest zatytułowana „ubezpieczenia Signal Iduna".

Znane są także platformy usprawniające proces obsługi posprzedażowej. E-konto proponuje Liberty Direct i Ergo Hestia.

Natomiast Aviva stworzyła ekstranet, czyli specjalny serwis www dostępny dla użytkowników po zalogowaniu. Ponadto w ub.r. zastosowała tzw. reklamę mobilną do wsparcia sprzedaży polis komunikacyjnych. Reklamy pojawiały się tylko w telefonach komórkowych połączonych z serwisami internetowymi w wersji light. Po kliknięciu w reklamę użytkownik był przekierowywany na stronę, na której mógł zostawić numer telefonu lub bezpośrednio połączyć się z konsultantem firmy. Ubezpieczyciel Internet wykorzystuje także do częściowej obsługi klientów, którzy ubezpieczają się tradycyjnie. Do tego celu służy iBOK.

Według Wojciecha Rabieja, w Internecie zrobiło się już tłoczno. Ubezpieczyciele mogą jednak czerpać za jego pomocą zarówno wizerunkowe, jak i biznesowe. Trzeba tylko umieć odpowiednio możliwości wykorzystać.

- Potrzebny jest dobry pomysł, który "chwyci" i skokowo zwiększy zainteresowanie marką, produktem czy też tematem, nie narażając zarazem reputacji firmy na nadmierne ryzyko. – mówi Dominika Kraśko-Białek, wiceprezes grupy Aviva ds. marketingu.

Zdarza się jednak, że możliwości Internetu obracają się przeciwko towarzystwom ubezpieczeniowym. Przykładem jest profil „Nie lubię PZU" na Facebooku, założony po głośnej aferze z żaglowcem Fryderyk Chopin.

Jak jeszcze ubezpieczyciele będą wykorzystywać internet? Przedstawiciele firm nie chcą mówić o konkretach. Niektórzy zapowiadają większe zainteresowanie funkcjami geolokalizacyjnymi serwisów społecznościowych, inni mówią o możliwościach współpracy z portalami samochodowymi i prezentacji ofert w serwisach on-line banków.

Sprzedaż ubezpieczeń za pośrednictwem Internetu jest już na porządku dziennym. – Zainteresowanie rośnie – zarówno pod względem liczby serwisów sprzedażowych jak i szerokości oferty – mówi Wojciech Rabiej, szef rankomat.pl. W sieci można już kupić polisy komunikacyjne, mieszkaniowe, zdrowotne, a także proste ubezpieczenia życiowe.

Ubezpieczyciele dostrzegli także inne rejony do zagospodarowania w Internecie. Coraz liczniej pojawiają na przykład na portalach społecznościowych. Standardem jest już Facebook, gdzie można znaleźć zarówno ich profile korporacyjne (Ergo Hestii, Avivy, Allianz, Link4, ING Życie), jak i specjalne, związane z konkretnymi kampaniami reklamowymi albo edukacyjnymi (Generali: „Generalnie lubię podróże", „Generalnie wiem za ile", Aviva: „Nie płacę za szaleńców drogowych", Liberty Direct: „Bezpieczny mały pasażer").

Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę