Assistance, zielona karta albo OC w życiu prywatnym. Takie produkty można dostać gratis lub za niewielką dopłatą do podstawowej polisy. Towarzystwa chętnie je oferują, bo na klienta słowo „gratis" czy „promocja" działa jak lep na muchy. Kupujący nie zawsze zdają sobie sprawę, co kupują, i rzadko z tych dodatkowych opcji korzystają.
Takie zabiegi stosują wszyscy, choć różnie je przedstawiają. Warta np. zaznacza, że opcje dodatkowe, zwykle gratisowe lub dostępne za niewielką dopłatą, wynikają z wdrożenia z początkiem tego roku programu lojalnościowego. – Ma on premiować ostrożnych i stałych klientów szerszym zakresem ochrony – tłumaczy Marcin Jaworski, rzecznik Warty.
Dotyczy to np. polisy AC – jeśli klient przedłuży ubezpieczenie, otrzyma tzw. pakiet Wygoda, w którym firma rezygnuje z obowiązku przejścia badań technicznych czy okazania dowodu rejestracyjnego w razie kradzieży auta. Kierowca będzie mógł opłacić składkę w dwóch lub czterech ratach bez zwyżki (obecnie to 5–10 proc.) i w razie kradzieży zyska gwarancję wypłaty odszkodowania w wysokości 110 proc. wartości rynkowej. Co więcej, każdy kupujący OC Komfort w Warcie dostaje bezpłatnie ubezpieczenie Assistance Standard, zapewniające pomoc w razie wypadku.
Rabat na urodę
Liberty Direct przy zakupie pakietu „ubezpieczenie murów" lub „wyposażenia" dokłada za darmo ubezpieczenie od tzw. szkód wężykowych. Działa ono, gdy bez naszej winy dojdzie do zalania na skutek oderwania, pęknięcia czy odłączenia rurek doprowadzających lub odprowadzających wodę do urządzeń domowych.
Aviva stara się rozszerzyć pakiet medyczny „Bądź zdrów". Poza dostępem do usług medycznych proponuje bez dodatkowych opłat trzy wizyty domowe, transport medyczny, dostarczenie leków oraz wizytę pielęgniarki. Na bardziej wyszukane usługi, np. laserową korekcję wad wzroku i operację chirurgii plastycznej, ale także na skorzystanie z kosmetyczki, gabinetów odnowy biologicznej bądź klubów fitness, oferuje rabaty.