W porównaniu z 2012 r. wartość odszkodowań zmalała – wówczas wyniosła prawie 40 mld zł. W ubezpieczeniach komuni-kacyjnych OC i AC w 2013 r. wypłacono prawie 9 mld zł, w 2012 roku kwota wyniosła 8,7 mld zł. W tych ubezpieczeniach zmalała różnica pomiędzy wartością zebranej składki a wartością świadczeń. W całym 2013 r. z OC i AC zakłady uzyskały nieco ponad 13,5 mld zł – ponad 11 proc. mniej niż rok wcześniej.
– Na rynku OC w 2013 r. mieliśmy do czynienia z większą niż przed rokiem liczbą szkód – twierdzi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Wzrost ten powoduje, że ogółem obciążenia ubezpieczycieli z tytułu OC wzrosły rok do roku o 1,02 proc. Wynik techniczny z ubezpieczeń OC pozostał ujemny – w 2013 r. minus 266 mln zł, a rok wcześniej minus 467 mln zł.
Lepiej sytuacja wyglądała poza komunikacją. Składka z ubezpieczeń majątkowych wyniosła ponad 13 mld zł i była o 9,6 proc. wyższa niż rok wcześniej. Znacząco, bo o prawie 41 proc., wzrosła składka z ubezpieczeń ryzyk finansowych. Jest to konsekwencja m. in. dosto-sowania taryf do poziomu ryzyka.
– W ubiegłym roku rentowne pozostawały ubezpieczenia od ognia i innych żywiołów oraz pozostałych szkód rzeczowych. Najbardziej spadła wartość odszko-dowań z tytułu wszystkich ubezpieczeń na życie – o blisko 11 proc. Ale o 14,05 proc. spadła też zebrana w tym segmencie rynku składka – do 31,26 mld zł. Składka z ubezpieczeń z UFK, związana z długoterminowym oszczę-dzaniem, wzrosła do 13 mld zł (o 8,34 proc.) przy podobnej liczbie polis.
– Wpływ na spadek składki mają krótkoterminowe ubezpieczenia na życie, tzw. polisolokaty – uważa Prądzyński. – To właśnie w tej grupie produktów spadek składki był największy (ponad 32 proc.).