Towarzystwa zablokują zalew „anglików”

Ubezpieczenia | Sprowadzanie aut z Wysp Brytyjskich może się okazać dla Polaków mało korzystne ze względu na koszt obowiązkowego ubezpieczenia samochodów.

Publikacja: 02.04.2014 13:01

Towarzystwa zarobią dużo więcej na ubezpieczeniu obowiązkowym „anglików”

Towarzystwa zarobią dużo więcej na ubezpieczeniu obowiązkowym „anglików”

Foto: Rzeczpospolita

Elżbieta Glapiak

Polska musi zezwolić na rejestrację aut z kierownicą po prawej stronie. Tak postanowił unijny Trybunał Sprawiedliwości. Działające u nas towarzystwa jednak zapowiadają, że polisy OC dla tzw. anglików będą droższe, i to znacznie.

Ich ceny mogą podskoczyć nawet o 40 i więcej procent. Powód? W ocenie zakładów kierujący pojazdem z kierownicą po prawej stronie w kraju, gdzie obowiązuje ruch prawostronny, stanowi większe ryzyko dla innych użytkowników dróg.

Ryzykowne wyprzedzanie

– Prowadzenie samochodu z kierownicą po prawej stronie w ruchu prawostronnym stwarza potencjalnie większe zagrożenie dla wszystkich użytkowników drogi – szczególnie podczas wykonywania manewru wyprzedzenia, przy którym kierowca ma ograniczone pole widzenia – mówi Tomasz Borowski, rzecznik VIG. – Dlatego nasze towarzystwo będzie ubezpieczało pojazdy posiadające kierownicę po prawej stronie z uwzględnieniem zwyżki na podstawie indywidualnej oceny ryzyka.

Także największy ubezpieczyciel na naszym rynku – PZU – jest zdania, że pojazdy poruszające się po polskich drogach z kierownicą po prawej stronie charakteryzują się wyższym ryzykiem. OC dla nich będzie można kupić w PZU w cenie o kilkadziesiąt procent wyższej niż dla pozostałych samochodów. Artur Dziekański z PZU wyjaśnia, że wpływ na taką decyzję ma fakt, iż auta z kierownicą po prawej stronie wymagają niestandardowych części przy naprawie, często trudno dostępnych w Polsce, co podwyższa koszt.

200 proc. może wynieść wzrost stawki OC dla aut z kierownicą po prawej stronie

Specjalną ofertę dla posiadaczy samochodów z kierownicą po prawej stronie przygotowuje też Uniqa. Paweł Boryczka, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych w firmie, również podkreśla, że ryzyko kolizji w trakcie manewru takim samochodem, zwłaszcza przy wyprzedzaniu, jest dużo wyższe i taryfy muszą je uwzględniać. – Należy się spodziewać, że cena będzie wyższa nawet o 200 procent – zapowiada.

Jeden z wielu czynników

Ale nie wszędzie może być aż tak drogo. Proama zamierza brać pod uwagę to, po której stronie w samochodzie znajduje się kierownica, ale będzie to tylko jeden z wielu czynników. – Należy zaznaczyć, że cena ubezpieczenia w Proamie zależy od ponad 30 parametrów taryfikacyjnych, a umiejscowienie kierownicy będzie jednym z nich, dlatego poziom zwyżki w każdym przypadku będzie inny – zapewnia Jarosław Bogusz, ekspert ds. taryf w Proamie.

Ostrożnie do wyliczenia stawki OC zamierza też podejść Gothaer. Wojciech Rabiej, członek zarządu firmy, wyjaśnia, że jednym z podstawowych założeń wyliczenia składki jest dopasowanie ceny ubezpieczenia do kierowcy – tak aby składka była płacona za ryzyko odzwierciedlające jego zachowania na drodze. – Nie chcemy, aby ci dobrzy „zrzucali się" na tych mniej bezpiecznych. Są parametry, które w sposób oczywisty wpływają na ryzyko. Takim współczynnikiem może być np. to, ile samochód pokonuje kilometrów – wylicza Rabiej. – Ale fakt, że aby wykonać manewr wyprzedzania, należy widzieć drogę, też weźmiemy pod uwagę. Ze względu na bezpieczeństwo osoby poruszające się takim pojazdem musiałyby jeździć w parach, czyli ktoś musiałby podpowiadać kierowcy, czy wyprzedzanie w tym momencie jest możliwe – mówi Rabiej.

Jazda takim samochodem będzie miała więc wpływ na wysokość składki. Trudno jednak ocenić, jak duży. – Nie mamy danych dotyczących liczby takich aut w Polsce lub liczby Polaków, którzy poruszają się takimi samochodami na Wyspach, a na przykład planują powrót do Polski – dodaje Rabiej.

– Będziemy obserwować rynek. Jeśli pojawi się na nim duża liczba tego typu pojazdów, zastanowimy się nad wprowadzeniem nowej taryfy – zapowiada Piotr Łoza, zastępca dyrektora Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych w Generali.

Policja liczy, że większość właścicieli aut sprowadzanych z Wysp będzie i tak decydować się na modyfikację i przeniesienie układu kierowniczego na lewą stronę. Pojazdy w Wlk. Brytanii są średnio o 30 proc. tańsze od dostępnych w Polsce. Koszty przeniesienia kierownicy nie powinny być na tyle wysokie, by stawiać opłacalność ich importu pod znakiem zapytania.

Elżbieta Glapiak

Polska musi zezwolić na rejestrację aut z kierownicą po prawej stronie. Tak postanowił unijny Trybunał Sprawiedliwości. Działające u nas towarzystwa jednak zapowiadają, że polisy OC dla tzw. anglików będą droższe, i to znacznie.

Pozostało 94% artykułu
Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę