ING OFE, jeden z akcjonariuszy Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin (ZE PAK) zgłosił projekt uchwały na walne zaplanowane na 25 czerwca, zakładający wypłatę dywidendy wysokości 69,12 mln zł, tj. 1,36 zł na akcję z zysku za 2013 r. Rekomendacja zarządu i rady nadzorczej dotycząca podziału zysku zakładała niewypłacanie dywidendy.
- Zgodnie z uzasadnieniem załączonym do zaproponowanej uchwały, akcjonariusz twierdzi, że wypłata dywidendy na poziomie przewidzianym w zaproponowanej uchwale (29,81% zysku za rok 2013) jest zgodna z zapowiedziami zarządu spółki co do polityki dywidendowej zawartymi w prospekcie emisyjnym spółki. Jednocześnie bieżąca sytuacja spółki oraz stopień realizacji projektów inwestycyjnych pozwala na wypłatę akcjonariuszom dywidendy w wysokości 1,36 zł na akcję - czytamy w komunikacie.
Zdaniem akcjonariusza, proponowany projekt uchwały nie ogranicza możliwości organicznego rozwoju spółki i umacnia rynkowe postrzeganie spółki jako dywidendowej.
To już kolejny przypadek gdy otwarty fundusz emerytalny, domaga się większego udziału w zyskach spółki. Najpierw ING OFE, które ma 17,6 proc. akcji Ferro i jest największym udziałowcem, zgłosiło projekt uchwały na WZA, która zakłada wypłatę 1 zł dywidendy na akcję. Zarząd spółki rekomendował wcześniej, by było to 0,41 zł na walor. Na początku czerwca akcjonariusze zgodzili się na tę propozycję.
Podobna sytuacja miała też miejsce w Qumaku, gdzie koalicja inwestorów finansowych , poparła inicjatywę OFE Allianz dotyczącą podziału zysku za ubiegły rok. W zeszłym roku informatyczna spółka zarobiła na czysto 7,26 mln zł. Zarząd proponował, żeby dywidenda wyniosła 2,59 mln zł, czyli po 25 groszy na akcję. Tymczasem fundusz chciał, żeby do podziału trafiło aż 10,37 mln zł, czyli po 1 zł na akcję. Poniedziałkowe walne zgromadzenie przegłosowało dywidendę w kształcie proponowanym przez fundusz emerytalny Allianz.