Jakość obsługi szkód się poprawiła, ale pozostałe usługi infolinii, np. kompleksowa informacja o produktach, pozostawiają wiele do życzenia – wynika z raportu porównywarki ubezpieczeń mfind. Wynika z niego, że tylko połowa ubezpieczycieli umieszcza w widocznym miejscu na stronie głównej numer infolinii. Niewielu informuje też o kosztach połączenia – robią to jedynie MTU, HDI, Compensa, AXA Direct i Proama.
Nie do końca wiadomo też, w jakich godzinach można poprzez infolinie sprawę załatwić. Na szczęście numery do zgłaszania szkód działają na ogół długo, a kilka towarzystw oferuje możliwość telefonowania przez całą dobę (PZU, Ergo Hestia, MTU i You Can Drive). Benefia, Compensa i InterRisk, przyjmują telefonicznie zgłoszenia szkód siedem dni w tygodniu w godz. 6–22.
O ile wszystkie testowane towarzystwa mają działy, w których można zgłaszać szkody przez telefon, o tyle już nie wszyscy oferują możliwość zapoznania się na infolinii ze swoją ofertą produktową – czytamy w raporcie. – TUW Pocztowe, Concordia czy TUW „TUW", ale także większe podmioty, takie jak Uniqa i InterRisk, nie mają w ogóle infolinii produktowych. Jeśli klient zadzwoni z pytaniem o szczegóły oferty, np. autocasco, konsultant poda kontakt do agenta ubezpieczeniowego.
Miłą niespodzianką jest dostępność większości infolinii szkodowych – na ogół na połączenie z konsultantem nie trzeba długo czekać. W przypadku prawie połowy trwało to nie dłużej niż minutę. W innych firmach czas odebrania połączenia wynosił przeważnie około dwóch minut. W TUW „TUZ" nikt nie odebrał telefonu przez pięć minut.
Najlepiej w teście infolinii przygotowanym przez porównywarkę mfind wypadły PZU i Generali. Do obu infolinii można dodzwonić się szybko, a numery telefonów są widoczne na stronach WWW towarzystw. Niewiele gorzej pod względem czasu oczekiwania wypadły Allianz i Compensa, choć numerów ich infolinii trzeba trochę poszukać na stronach internetowych.