Przychody brokerów ubezpieczeniowych, czyli firm pośredniczących w sprzedaży polis, działających w imieniu klientów, wyniosły w ubiegłym roku prawie miliard złotych. Jak podała Komisja Nadzoru Finansowego brokerom udało się zebrać 905 mln zł prowizji od ubezpieczycieli, co oznacza minimalny wzrost o 0,4 proc. wobec roku 2013. Chociaż wzrostowa dynamikę udało się pośrednikom zachować, to widać wyraźne jej wyhamowanie. Jeszcze cztery lata wcześniej rynek był wart niecałe 0,6 mld zł. Najwyraźniej czasy dwucyfrowych wzrostów minęły już bezpowrotnie.
Nowe regulacje sprawią, że nie tylko brokerów, ale także agentów ubezpieczeniowych, czyli pośredników działających w imieniu towarzystw, czeka okres dostosowania do nowych przepisów. Na początku przyszłego roku zacznie najprawdopodobniej obowiązywać nowa ustawa ubezpieczeniowa, która wymusza równomierne rozłożenie w czasie prowizji z tytułu pośredniczenia w sprzedaży polis z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Za ponad rok powinny wejść w życie przepisy unijnej dyrektywy MiFID 2, która ma za zadanie podniesienie poziomu ochrony ubezpieczających oraz poprawienie praktyki dotyczącej sprzedaży produktów inwestycyjnych opartych na ubezpieczeniach. Z kolei w perspektywie 2-3 lat kraje członkowskie UE będą musiały zaimplementować dyrektywę o dystrybucji ubezpieczeń, która zaostrzy przepisy dotyczące sprzedażny polis i nałoży nowe obowiązki informacyjne na pośredników. To wszystko sprawia, że branżę mogą czekać chudsze lata.
Igor Rusinowski, prezes multiagencji Unilink
Rozłożenie w czasie prowizji spowoduje w krótkim okresie spadek przychodów pośredników. Część firm wyspecjalizowanych w sprzedażny polis inwestycyjnych i życiowych może sobie nie poradzić i niektóre z nich mogą zostać wyeliminowane. Jednak patrząc na historię różnych regulacji, także w tym wypadku rynek z pewnością będzie szukał nowego modelu funkcjonowania próbując w jakiś sposób zrekompensować ten ubytek. Jeśli jednak tak się nie stanie to rynek tych produktów znacząco się skurczy, bowiem wysoka prowizja ze sprzedaży była elementem napędzającym jego wzrost. Jeśli chodzi o dyrektywę MiFID II to rynek będzie się musiał do niej dostosować. Zapewne spowoduje to dalsze ograniczenie przychodów pośredników. Przepisy te uporządkują i oczyszczą rynek z patologicznych sytuacji, w szczególności ogranicza zjawisko sprzedaży produktu z niedostosowanego do potrzeb klienta czyli tzw. misselingu.
Rozmowa: Łukasz Zoń, prezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych
Prawie miliard zł przychodów brokerów w 2014 roku to dużo czy mało?
Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego poziomu. Zawsze mogłoby być więcej. Ale wynik i tak bardzo cieszy.