Mniej wypadków, ale odszkodowania wyższe

Ubezpieczyciele wypłacają więcej mimo spadającej liczby wypadków. Kwota odszkodowań osobowych po wypadkach urosła w zeszłym roku o 12 proc.

Publikacja: 15.03.2016 10:16

Mniej wypadków, ale odszkodowania wyższe

Foto: Flickr

O 12 procent wzrosła wysokość świadczeń wypłaconych przez ubezpieczycieli w 2015 roku za szkody osobowe w wypadkach drogowych – wynika z danych ubezpieczycieli w ogólnopolskiej bazie polis komunikacyjnych zamieszczonych w Biuletynie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jednocześnie policyjne statystyki pokazują, że liczba rannych i zabitych w ubiegłorocznych wypadkach - spadła o około 10 procent. Świadczenia za szkody osobowe to odszkodowania dotyczące obrażeń poniesionych przez człowieka, a nie uszkodzeń samochodu - wypłacane, gdy w wypadku drogowym są ranni lub zabici.

Odszkodowania rosną

W całym 2015 roku ubezpieczyciele komunikacyjni wypłacili świadczenia za 170 tysięcy szkód osobowych na łącznie ponad 1,3 mld złotych, to jest o 12 proc więcej niż rok wcześniej - wynika z danych zgromadzonych w bazie UFG.

Znacząco rośnie przy tym udział świadczeń za szkody osobowe - w łącznych wypłatach ubezpieczycieli z tytułu komunikacyjnego OC. W minionym roku w każdych 100 złotych wypłaconych przez towarzystwa z tych polis – już prawie 30 złotych stanowiły świadczenia za szkody osobowe, czyli te dotyczące obrażeń - podczas gdy jeszcze siedem lat temu wynosiły one tylko 15 złotych. Oznacza to zatem, że w ciągu siedmiu lat udział szkód osobowych w wypłatach ubezpieczycieli komunikacyjnych podwoił się, podczas gdy w tym okresie liczba osób zabitych i rannych w wypadkach drogowych zmniejszyła się o prawie 40 procent.

- Liczby te wyraźnie wskazują na utrzymujący się od kilku lat w Polsce trend - wzrostu liczby zgłoszeń szkód osobowych i wypłacanych z nich świadczeń, przy systematycznie spadającej liczbie wypadków drogowych oraz liczbie ofiar tych wypadków – mówi Sława Cwalińska Weychert, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Oznacza to, że obecnie zgłaszane roszczenia za szkody osobowe dotyczą również zdarzeń nawet sprzed kilkunastu lat i że dzisiejsi posiadacze pojazdów wykupując polisę OC - w jej cenie płacą również koszty odszkodowań dla ofiar tamtych wypadków. Wówczas bowiem regulacje prawne i ich interpretacje nie uwzględniały m.in. płacenia zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej w wypadku drogowym – zaznacza wiceprezes.

Powyższe zjawisko powoduje, że stosunek - między liczbą szkód osobowych zgłoszonych do ubezpieczycieli w danym roku, a liczbą szkód osobowych które faktycznie zaszły w tym samym roku – rośnie systematycznie od kilku lat i w minionym roku przekroczył 140 procent. Oznacza to, że na 140 zgłoszonych w 2015 roku szkód osobowych – sto dotyczyło wypadków które zaszły w tym samym roku, a czterdzieści - w latach poprzednich. W 2014 roku współczynnik ten był mniejszy i wynosił 115 procent.

Z informacji zgromadzonych w bazie polis komunikacyjnych OI UFG wynika, że na koniec 2015 roku aktywnych było 21,7 mln polis OC i 4,9 mln polis AC.

Nadzór robi porządki

Pod koniec stycznia Komisja Nadzoru Finansowego pokazała projekt rekomendacji dla zakładów ubezpieczeń w zakresie wypłaty odszkodowań z tytułu szkody niemajątkowej z polisy OC. Chodzi o szkody osobowe, czyli dotyczące człowieka, a nie zniszczonego pojazdu czy innego mienia. Odszkodowania za takie szkody są dużo wyższe i co najważniejsze, często zupełnie nieprzewidywalne. W 2014 takich odszkodowań wypłacono łącznie ponad 1 mld zł, czyli o 16 proc. więcej niż rok wcześniej.

Za dynamicznym wzrostem wypłacanych kwot nie podąża wzrost ściąganej od klientów składki. W efekcie kwoty te mocno się rozjeżdżają, a KNF, widząc ten postępujący proces, postanowił dmuchać na zimne. Nadzór obawia się, że brak standaryzacji wysokości takich kwot może prowadzić do destabilizacji rynku ubezpieczeń.

Odszkodowania są wyższe, niż się spodziewano, a zakłady przegrywają sprawy w sądach. KNF oczekuje, że rekomendacje pomogą w tym zakresie zakładom. Zdaniem Komisji sytuacja charakteryzuje się nieprzewidywalnością. W podobnych sprawach zapadają zupełnie różne wyroki i różne odszkodowania. KNF chce tę przewidywalność zwiększyć .

Projekt budzi wiele wątpliwości. Pojawia się pytanie, czy można ująć w tabelki cierpienie związane ze śmiercią bliskiego lub ze znacznym uszczerbkiem na zdrowiu. Nie wiadomo też np., w jaki sposób wyliczać kwoty zadośćuczynienia w rozbiciu na wycenę poszczególnych składników. Rekomendacje stanowią próbę ujednolicenia ważnych zagadnień związanych z obsługą szkód osobowych. Pojawiają się też głosy, że rekomendacja KNF może nie wystarczyć by ten rynek uporządkować. Że konieczne będą poważniejsze działania legislacyjne.

Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU w 2024 r. Nowa strategia bez zmian. Ważą się losy banków