Wzrost cen polis komunikacyjnych to już fakt. Trzeba się przygotować na coraz wyższe stawki. Ceny produktów majątkowych z kolei spadają i są już bardzo blisko dna. Odbicie to kwestia czasu. Polski rynek ubezpieczeniowy oferować będzie coraz więcej nowych produktów, a jednym z najbardziej perspektywicznych są polisy chroniące przed skutkiem cyberprzestępstw, wycieku danych i związanej z tym odpowiedzialności. Użytkownicy dronów też muszą się liczyć z tym, że ubezpieczenia OC będą obowiązkowe – prognozuje Dominik Stachiewicz, członek zarządu Donorii, brokera ubezpieczeniowego. I opisuje najważniejsze tendencje na polskim rynku.
Ubezpieczenia komunikacyjne
Według Stachiewicza ceny polis komunikacyjnych dla klientów indywidualnych i korporacyjnych zaczęły rosnąć pod koniec ubiegłego roku. Ten trend będzie się utrzymywał. O ile wzrost cen dla klientów indywidualnych nie jest jeszcze znaczący, o tyle dla klientów korporacyjnych, a szczególnie dla flot ciężkich, zwyżki są coraz bardziej widoczne, a nawet dotkliwe.
Ceny polis komunikacyjnych idą w górę głównie z powodu szkód zagranicznych. Dobry przykład to ubiegłoroczny wypadek polskiej ciężarówki, która wjechała pod Pendolino w Czechach. Wysokość szkód coraz częściej znacząco przekracza sumy gwarancyjne w ubezpieczeniach OC komunikacyjnych, co będzie powodowało konieczność zwiększania limitów, a co za tym idzie ceny ubezpieczenia. Nie zapominajmy też, że wraca pomysł, by to ubezpieczyciele ponosili koszt leczenia osób poszkodowanych w wypadkach, a nie NFZ (pamiętamy pomysł tzw. podatku Religi). To także może mieć wpływ na wysokość stawek OC.
- Największa rynkowa zagadka to koszt ubezpieczenia polis OC w transporcie ciężkim pod koniec roku. Obyśmy tylko nie wrócili do czasów z lat 2010-2012, gdy ceny przekroczyły magiczną barierę 10 tys. zł. Jeszcze niedawno polisa OC kosztowała 2,5 tys. zł. Dziś to nawet 5 tys. zł. Należy dodać, że średnia cena ubezpieczenia OC w Europie to ok. 2000 euro - wskazuje analityk Donorii.
Ubezpieczenia majątkowe
Dominik Stachiewicz uważa że w tym segmencie tendencja jest odwrotna, niż na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych.