Ekonomiści i organizacje biznesowe od dawna przekonują, że to nie jest dobry czas dla przedsiębiorców. Niestety, potwierdzają to dane.
Mnożenie dłużników
Z informacji, które „Rzeczpospolita” uzyskała w ZUS, wynika, że na koniec maja 2022 r. zaległości w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne miało 1 mln 385 tys. płatników (mniej niż połowa nadal aktywnie prowadzi działalność). Od początku roku przybyło ich niemal 150 tys. Wzrostowi liczby dłużników towarzyszy wzrost łącznego zadłużenia płatników wobec ZUS. Na koniec maja tego roku było to już niemal 38,1 mld zł. W samych tylko pięciu pierwszych miesiącach tego roku nowe zadłużenie sięgnęło niemal 3,9 mld zł.
Jeśli sięgnąć do szczegółów, to okaże się, że wśród osób, które opłacają składki za siebie i aktywnie prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, liczba dłużników wzrosła od początku tego roku do końca maja o nieco ponad 12 tys. do niemal 292,7 tys. W tym czasie osoby te wygenerowały zaległości wobec ZUS w wysokości niemal 443 mln zł. Na koniec maja tego roku ich dług wynikający z niezapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne przekraczał 2,1 mld zł.
Czytaj więcej
Wolni strzelcy zwykle świadomie rezygnują z etatu, wybierając elastyczność i większe zarobki. Nic dziwnego, że wybierają też najlepsze dla nich formy opodatkowania – wynika z badań EY.