Balcerowicz: będzie kolejny zamach na OFE?

Jeśli okaże się, że obecne reformy rządu są niewystarczające dla obniżenia deficytu finansów publicznych zgodnie z planem to gabinet Donalda Tuska może zdecydować się na kolejne podwyżki podatków i dalszą redukcję składki do OFE - ostrzega Leszek Balcerowicz, były prezes NBP

Publikacja: 19.12.2011 14:04

Balcerowicz: będzie kolejny zamach na OFE?

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

- Moja prognoza ostrzegawcza jest taka: jeśli okazałoby się że w Polsce jest za mało reform a za dużo podwyżek podatków to obawiam się kolejnej podwyżki podatków i kolejnego skoku na OFE - powiedział Balcerowicz w poniedziałek na spotkaniu z dziennikarzami.

W 2011 r. składka do OFE spadła z 7,3 do 2,3 proc. wynagrodzenia.

Były prezes NBP wskazał, że polski program reform polega głównie na podwyżkach podatków, a nie obniżkach wydatków, co jego zdaniem zmniejsza szanse powodzenia. - Grozi to wyższym poziomem fiskalizmu w przyszłości, bo politykom trudno będzie zrezygnować z wydawania większych pieniędzy, które mają dzięki podwyżce różnych obciążeń  - podkreślił Balcerowicz.

Co z pożyczką dla MFW?

Były prezes NBP uważa, że zarząd  polskiego banku centralnego powinien wytłumaczyć jakie będą korzyści i jakie ryzyka wynikające z ewentualnej pożyczki pieniędzy dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

- To ucięłoby pole do jakichkolwiek polemik - podkreślił. Jego zdaniem korzyścią może być tzw. umocnienie pozycji Polski.

Andrzej Rzońca, członek Rady Polityki Pieniężnej dodał, że "MFW jest dobrą instytucją do zarządzania pakietami pomocowymi, bo ma ludzi zdolnych do oceny reform w krajach, które ubiegają się o  pomoc.

- MFW do tej pory nie splajtował, odzyskuje pożyczone środki -  mówił Balcerowicz.

Minister finansów Jacek Rostowski poinformował w poniedziałek w RMF FM, że Polska udzieli Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu pożyczki na poziomie ok. 6 mld euro. - W tej chwili Narodowy Bank Polski pracuje nad szczegółami - dodał minister. W  trakcie ostatniego szczytu UE zdecydowano, że banki centralne krajów UE zwiększą środki MFW o 200 mld euro.

Balcerowicz skrytykował Rostowskiego, za jak to ujął "przekonywanie Niemców do zgody na druk pustego pieniądza przez Europejski Bank Centralny".

- Zwracanie się do Niemców (przez ministra finansów i spraw zagranicznych - red.) by ratowali strefę euro - czyli wywarli presję na EBC by ten drukował pieniądze było bardzo nieprzemyślane - ocenił Balcerowicz. - Skoro polski minister naciska na Niemcy by te zgodziły się na druk pieniądza przez EBC to jestem ciekaw czy będzie naciskał na NBP by też to robił - pytał były szef banku centralnego.

- Myślę, że Mario Draghi, prezes EBC, nie jest zwolennikiem druku pieniądza. Masowy druk pieniądza byłby pogwałceniem traktatów UE -

Balcerowicz ocenił, że "przy realizowaniu projektu euro zabrakło dyscypliny fiskalnej". - Okazało się też, że niskie stopy nie są dobre dla wszystkich. Pokazuje to przykład Irlandii i Hiszpanii i powstających tam bąbli spekulacyjnych na rynku nieruchomości - podsumował były prezes NBP.

Ubezpieczenia
Najlepszy początek roku w historii PZU. Inwestorzy doceniają wyniki
Ubezpieczenia
Solidny początek roku PZU. Zysk mocno w górę. Rośnie sprzedaż polis
Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka