Reklama

Allianz twardo za byłym królem obligacji

Największy europejski ubezpieczyciel i właściciel towarzystwa funduszy inwestycyjnych Pacific Investment Management Corp. (PIMCO) twardo popiera Billa Grossa, ekskróla obligacji, który jest odpowiedzialny za inwestycje tego giganta.

Publikacja: 21.07.2014 13:13

Bill Gross

Bill Gross

Foto: Bloomberg

Dzieje się tak mimo iż główny fundusz PIMCO osiąga gorsze rezultaty niż konkurenci i boryka się z rekordową fala umorzeń jednostek uczestnictwa. Jay Ralph w zarządzie Allianza odpowiedzialny za segment asset management powiedział ostatnio, że Bill Gross nie tylko nie sygnalizuje zamiaru ustąpienia ze stanowiska, ale jest nawet bardziej energiczny niż poprzednio, a największy fundusz PIMCO zaczyna poprawiać wyniki. Określił Grossa jako legendę branży.

- Chcemy aby Bill Gross pracował jako CIO (chief investment officer- red.) tak długo jak będzie chciał i mógł - zadeklarował Ralph. Podczas ostatniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Allianza jego prezes Michael Diekmann musiał bronić PIMCO, krytykowane przez udziałowców za to, że przez trzeci rok na cztery przegrywa z rywalami a od maja 2013 r. inwestorzy z Total Return Fund wycofali 64 miliardy dolarów.

Bill Gross znalazł się też pod ostrzałem za styl zarządzania firmą po nagłej rezygnacji Mohammeda El-Eriana wraz z którym wspólnie kierował PIMCO. Pojawiły się doniesienia o tarciach między nimi. W okresie minionych siedmiu lat Gross kilkakrotnie wyrażał gotowość do odejścia z firmy, 14 lipca informował „Wall Street Journal". Jay Ralph natomiast oświadczył, że „Bill nigdy nie okazywał, że zamierza zrezygnować", a nieszczęśliwy bywa tylko wtedy, kiedy „nie udaje mu się osiągnąć wyjątkowych rezultatów".

Ralph i Diekmann zapewniają, iż nie widzą powodów by zwiększyć kontrolę nad operacjami PIMCO, gdzie po odejściu El-Eriana na jego miejsce awansowano Douglasa Hodge i mianowano sześciu zastępców szefów ds. inwestycji.

- Bill Gross zawsze był wspaniałym zarządzającym inwestycjami - napisał Diekmann w e-mailu wysłanym do Bloomberga wyrażając przekonanie, że Gross i jego zespół są bardzo dobrze spozycjonowani by nadal odnosić sukcesy. W pierwszym półroczu aktywa będące w zarządzaniu PIMCO zwiększyły się o 53 miliardy dolarów do 1,97 biliona dolarów, ale Total Return Fund (TRF) skurczył się do 225,2 miliarda dolarów z 237 mld dolarów na koniec grudnia 2013 r., szacuje analityczna fiorma Morningstar.

Reklama
Reklama

Wartość jednostek TRF w tym roku wzrosła o 3,7 proc., co oznacza, że był gorszy od 55 proc. podobnie zarządzanych konkurentów, natomiast w czerwcu zyskały 1 proc., co okazało się wynikiem lepszym od 96 proc. rywali.

Dzieje się tak mimo iż główny fundusz PIMCO osiąga gorsze rezultaty niż konkurenci i boryka się z rekordową fala umorzeń jednostek uczestnictwa. Jay Ralph w zarządzie Allianza odpowiedzialny za segment asset management powiedział ostatnio, że Bill Gross nie tylko nie sygnalizuje zamiaru ustąpienia ze stanowiska, ale jest nawet bardziej energiczny niż poprzednio, a największy fundusz PIMCO zaczyna poprawiać wyniki. Określił Grossa jako legendę branży.

- Chcemy aby Bill Gross pracował jako CIO (chief investment officer- red.) tak długo jak będzie chciał i mógł - zadeklarował Ralph. Podczas ostatniego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Allianza jego prezes Michael Diekmann musiał bronić PIMCO, krytykowane przez udziałowców za to, że przez trzeci rok na cztery przegrywa z rywalami a od maja 2013 r. inwestorzy z Total Return Fund wycofali 64 miliardy dolarów.

Reklama
Ubezpieczenia
Duże ułatwienie dla kierowców, czyli mStłuczka w mObywatelu
Ubezpieczenia
Dobre półrocze Grupy PZU. Segment OC wreszcie na plusie
Ubezpieczenia
Spółka LUX MED-u z licencją ubezpieczeniową. Jest decyzja KNF
Ubezpieczenia
Będzie konkurs na nowego prezesa PZU. Fuzja z Bankiem Pekao ciągle w mocy
Ubezpieczenia
Zmiana na stanowisku prezesa PZU. Rada nadzorcza odwołała Andrzeja Klesyka
Reklama
Reklama